Czerwone płyty rynku w Tarnowie zyskały antypoślizgową fakturę i żywszy kolor

Na tarnowskim rynku zakończyły się prace, które mają zmniejszyć liczbę poślizgnięć na czerwonej nawierzchni. W sercu miasta łożyska kamienne zostały poddane obróbce ogniowej i zabezpieczone impregnatem, by jednocześnie poprawić przyczepność i wydobyć naturalny odcień kamienia. Efekt mają zobaczyć i odczuć spacerowicze oraz osoby prowadzące handel przy płycie rynku.
- Co zmieniło się na tarnowskim rynku
- Płomieniowanie i zabezpieczenie wykonane pod nadzorem konserwatora
Co zmieniło się na tarnowskim rynku
Prace objęły 620 metrów kwadratowych czerwonej nawierzchni rynku. Roboty polegały na miejscowym płomieniowaniu kamienia przy użyciu palników pracujących w temperaturze ponad tysiąca stopni, dzięki czemu powierzchnia stała się szorstka i mniej śliska. Po mechanicznej obróbce wykonawca zastosował specjalny impregnat — ma to nie tylko utrwalić efekt antypoślizgowy, ale i „wydobyć” naturalny kolor płyt.
Płomieniowanie i zabezpieczenie wykonane pod nadzorem konserwatora
Prace wykonała firma Granit ze Strzegomia. Cała inwestycja kosztowała nieco ponad 175 tysięcy zł i została przeprowadzona zgodnie z wytycznymi Małopolskiego Konserwatora Zabytków, które znalazły odzwierciedlenie w wydanym pozwoleniu. To ważne, bo rynek to rozpoznawalne miejsce o wartości historycznej — prace musiały łączyć aspekty funkcjonalne i konserwatorskie.
Mieszkańcy i odwiedzający powinni zauważyć różnicę w przyczepności płytek, zwłaszcza podczas opadów. Dodatkowo impregnat ma chronić efekty płomieniowania i ograniczyć szybkie zabrudzenie nawierzchni, co w praktyce oznacza rzadsze prace konserwacyjne przy zachowaniu estetyki miejsca.
na podstawie: Urząd Miasta Tarnowa.
Autor: krystian

