Większość z tarnowskich drużyn występujących w seniorskich ligach piłki nożnej rozegra w sobotę lub w niedzielę przedostatnie w rundzie jesiennej mecze (wyjątkiem jest Unia Tarnów, którą oprócz niedzielnego spotkania w Łagowie czekają jeszcze dwa ligowe pojedynki). Na pierwszy plan podczas pierwszego listopadowego weekendu wybijają się piątoligowe derby: Tarnovia – Metal Tarnów.
W piętnastej kolejce trzeciej ligi, tarnowskie „Jaskółki”, w niedzielę o godz. 13 czeka wyjazdowy mecz z liderem ŁKS Łagów. Zespół z województwa świętokrzyskiego doznał dotychczas jednej tylko porażki, na inaugurację przegrał na wyjeździe 1-2 z Wisłoką Dębica. W pozostałych 13 spotkaniach wywalczył 33 punkty, notując dziesięć zwycięstw i trzy remisy. Bilans jego spotkań domowych to pięć wygranych i remisy z Koroną II Kielce (1-1) oraz Wisłą Sandomierz (2-2). Ostatnie osiem meczów podopieczni trenera Ireneusza Pietrzykowskiego rozstrzygnęli na swoją korzyść.
W piątej lidze, w sobotę o godz. 14 dojdzie na stadionie przy ul. Bandrowskiego do derbowego spotkania pomiędzy klasyfikowaną na siódmej pozycji Tarnovią, a plasującym się na ósmym miejscu, Metalem Tarnów. Nasze zespoły dzieli w tabeli tylko jeden punkt, Tarnovia ma w dorobku sześć zwycięstw i siedem przegranych, a Metal po cztery wygrane i porażki oraz pięć remisów. Grając u siebie, piłkarze Tarnovii czterokrotnie wygrywali i dwukrotnie schodzili z boiska pokonani. Bilans wyjazdowych spotkań „jedenastki” z ulicy Warsztatowej to natomiast dwie wygrane, trzy remisy i dwie porażki.
W klasie okręgowej, w niedzielę o godz. 12 w Gosławicach dojdzie do meczu „na szczycie”. Wicelider, tamtejsza Gosłavia zmierzy się w nim z przewodzącą całej stawce Unią II Tarnów. „Jaskółki” mają w tej chwili sześć punktów przewagi nad zespołem z Gosławic, co oznacza, że zdobycie w niedzielę choćby jednego punktu zapewni im spędzenie zimowej przerwy w rozgrywkach w fotelu lidera. Gosłavia grając sześciokrotnie przed swoją publicznością nie doznała jeszcze porażki, punkty tracąc jedynie w spotkaniach z Nową Jastrząbką (0-0) i LUKS Skrzyszów (1-1). O kontynuowanie tej serii nie będzie jej jednak łatwo, gdyż zespół z Tarnowa wygrał pięć ostatnich ligowych spotkań, notując w nich bilans bramkowy 27-3.
Występujący w klasie „A” piłkarze Błękitnych 1947 Tarnów, w niedzielę o godz. 11 podejmą na stadionie Tarnowskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji przy ul. Piłsudskiego ekipę LKS Zgłobice. Dla gości będzie to ostatni mecz w rundzie jesiennej. Niezależnie od jego rozstrzygnięcia piłkarze ze Zgłobic będą na półmetku klasyfikowani na siódmym miejscu. Do tej pory zdobyli czternaście punktów, siedem u siebie i siedem na wyjazdach. W dwóch ostatnich kolejkach doznali wysokich porażek, przegrywając na wyjeździe 1-5 z LKS Rudka i 1-4 na swoim boisku z Białą Lubaszowa.
Podobnie, jak Błękitni 1947, ostatni w pierwszej rundzie mecz przed swoją publicznością rozegrają także grająca w klasie „B” drużyna Iskry Tarnów. W rozpoczynającym się w niedzielę o godz. 13.30 spotkaniu ich rywalem będzie Alfa Siedliska. Przeciwnicy klasyfikowani są na siódmej pozycji, czyli tylko dwa miejsca niżej od Iskry, mają jednak o sześć punktów mniej od ekipy z Krzyża. Z sześciu wyjazdów przywieźli sześć punktów, przy czym nie wygrali już sześciu z rzędu spotkań, przegrywając cztery ostatnie mecze.
(sm)