W szesnastej kolejce spotkań południowej grupy pierwszej ligi futsalu, tarnowska Unia zagra w hali Ośrodka Sportowego Szopienice z AZS Uniwersytetu Śląskiego Katowice. Spotkanie to rozpocznie się w niedzielę o godz. 18.
Katowiczanie są spadkowiczami z Statscore Futsal Ekstraklasy i z pewnością myślą o jak najszybszym powrocie do grona najlepszych krajowych polskich drużyn. Aktualnie zajmują w tabeli drugie miejsce. Do lidera, BSF Bochnia tracą 15 punktów, nad trzecią w tabeli Sośnicą Gliwice mają natomiast osiem „oczek” przewagi. W piętnastu meczach odnieśli jedenaście zwycięstw i doznali czterech porażek.
Ekipa ze Śląska zdecydowanie częściej prezentowała się do tej pory na wyjazdach niż w swojej hali. Niedzielny mecz z „Jaskółkami” będzie dopiero szóstym rozegranym przez nią w Katowicach. Bilans dotychczasowych domowych pojedynków to trzy wygrane (5-1 z AZS UMCS Lublin, 6-4 z Gwiazdą Ruda Śląska i 4-0 z Heiro Rzeszów) oraz porażki z ekipami z samej góry tabeli – 2-3 z Sośnicą Gliwice i 0-4 z BSF Bochnia.
W pierwszym w tym sezonie meczu pomiędzy ekipami z Tarnowa i Katowic, rozegranym pod koniec października ubiegłego roku w hali Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej w Tarnowie, zdecydowanie lepsi okazali się „akademicy”. Zespół ze Śląska, po trzech bramkach Michała Króla oraz trafieniach Adama Jonczyka, Daniela Wojtyny, Aleksandra Waszki i Roberta Gładczaka wygrał 7-1 (4-0). Jedyna bramka dla Unii padła wówczas po samobójczym trafieniu, którego autorem był Tomasz Golly.
(sm)