Ze zmiennym szczęściem walczyły podczas weekendu nasze seniorskie drużyny, występujące w męskich ligach koszykówki. Drugoligowy MUKS 1811 Tarnów odniósł drugie w sezonie zwycięstwo, natomiast grający o szczebel niżej MUKS 1811 Unia Tarnów zszedł z boiska pokonany.

Kraków fot. artur gawle.jpg" title="Druga wygrana koszykarzy MUKS 1811" >
Kraków fot. artur gawle.jpg" alt="Mecz drugiej ligi koszykówki mężczyzn: MUKS 1811 Tarnów - Cracovia Yabimo MG 13" height="auto " width="auto " />

W dwudziestej pierwszej kolejce spotkań w grupie „C” drugiej ligi, MUKS 1811 Tarnów zagrał w hali Tarnowskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji z Cracovią Yabimo MG 13. Początek meczu przebiegał pod dyktando gości, którzy w 4 min po rzucie Kamila Szostaka prowadzili 10-2, a dwie minuty później po dwóch trafieniach Patryka Hałki 16-5. Sygnał do odrabiania strat dał Andrzej Schabowski, trafiając zza linii 6.75 m. W 8 min tarnowianie przegrywali jeszcze wprawdzie 12-19, ale dzięki dwóm rzutom Tomasza Nykazy oraz akcjom Dawida Szewczyka i Konrada Tabora, pierwszą kwartę zakończyli z jednopunktową przewagą.

Druga odsłona rozpoczęła się od kolejnych punktów Tomasza Nykazy (22-19 w 11 min). Na początku 13 min było co prawda 23-22 dla gości, ale w 14 min po akcji 2+1 Pawła Zaczkiewicza, MUKS 1811 prowadził 26-23. Kolejny fragment meczu należał do drużyny z Krakowa, która w 17 min po czterech punktach Artura Włodarczyka wygrywała 30-26. Dwie minuty później notowano wynik 28-32. Rzuty wolne Dawida Szewczyka oraz punktowe akcje Andrzeja Schabowskiego i Pawła Zaczkiewicza, spowodowały jednak, że do przerwy zespół grającego trenera Dominika Niemczury wygrywał 34-32.

Początek drugiej połowy przyniósł wyrównaną grę i w 24 min tarnowianie prowadzili tylko 43-42. Kolejny fragment spotkania wygrali jednak 8-0 i na początku 17 min po punktach Tomasza Nykazy na tablicy pojawił się rezultat 51-42. Na minutę przed końcem trzeciej kwarty, krakowianie zmniejszyli dystans do pięciu tylko punktów, ale po rzucie Adriana Boducha, po trzydziestu minutach nasz zespół prowadził 60-53.

Ostatnia kwarta rozpoczęła się bardzo dobrze dla gospodarzy. Na samym jej początku trzy rzuty wolne wykorzystał Jacek Sulowski, a w 34 min po rzucie wolnym Andrzeja Schabowskiego, było już 70-53. Trzy minuty później kolejne punkty zdobył Paweł Zaczkiewicz i przewaga naszego zespołu wzrosła do 21 „oczek” (76-55). Na 80 sekund przed końcem tarnowianie prowadzili wprawdzie tylko 80-70, końcowe fragmenty sobotniego spotkania znów należały jednak do nich. Ostatecznie po akcji Andrzeja Schabowskiego, MUKS 1811 zwyciężył 87-70 (20-19, 14-13, 26-21, 27-17).

MUKS 1811: Andrzej Schabowski 20 (2x3), Dawid Szewczyk 17, Paweł Zaczkiewicz 16, Tomasz Nykaza 14, Dawid Łazarz 8 (1x3), Jacek Sulowski 7, Konrad Tabor 3, Adrian Boduch 2, Michał Moskal 0, Dominik Niemczura 0, Mikołaj Stec 0, Michał Walnik 0.

***

Występująca w trzeciej lidze ekipa MUKS 1811 Unii Tarnów zmierzyła się w hali Miejskiego Domu Sportu w Tarnowie-Mościcach z MKS Elektret Limanowa. Zdecydowanie lepiej w niedzielne spotkanie weszli goście, którzy w 2 min prowadzili 5-0. Minutę później na tablicy pojawił się rezultat 2-12, a w 5 min po rzucie Pawła Siedlarza zespół z Limanowej wygrywał 19-3. Druga część pierwszej kwarty miała już znacznie bardziej wyrównany przebieg i po dziesięciu minutach gospodarze przegrywali różnicą czternastu „oczek”.

W 12 min po dwóch rzutach Mikołaja Wróbla, straty MUKS 1811 Unii zmalały do dziesięciu punktów (18-28). Potem młody zespół trenera Łukasza Stawarza stracił jednak dziesięć punktów z rzędu i w 14 min przegrywał 20-40. Kolejne minuty należały do gospodarzy, którzy po rzutach Adriana Boducha i Mikołaja Wróbla, doprowadzili w 17 min do stanu 29-42. Ostatnie fragmenty pierwszej połowy przyniosły już wyrównaną grę i do przerwy notowano rezultat 35-50.

Druga połowa rozpoczęła się od dwóch celnych rzutów Pawła Siedlarza (mecz zakończył z dorobkiem 39 punktów), ale w 23 min po trafieniu Adriana Szumlańskiego, gospodarze przegrywali 41-54. Potem historia powtórzyła się. Na cztery punkty koszykarzy z Limanowej, tarnowianie odpowiedzieli zdobyciem siedmiu „oczek” i w 25 min po akcji Adriana Boducha było 48-58. Minutę później goście wygrywali jednak 66-48 i mimo dwóch „trójek” Adriana Szumlańskiego, kilkunastopunktowe prowadzenie utrzymali do końca trzeciej kwarty, po której prowadzili 74-57.

W 32 min, akcja 2+1 Jakuba Więckowskiego zmniejszyła straty gospodarzy do 12 punktów (64-76). Trzy minuty później Mikołaj Wróbel doprowadził natomiast do wyniku 72-81. Na dwie minuty przed końcem, po rzucie Sebastiana Szabaciuka, zespół trenera Łukasza Stawarza przegrywał tylko 79-87, a w 39 min po serii pięciu punktów gospodarzy, zakończonej trafieniem Adriana Szumlańskiego zrobiło się 85-91. Goście nie dali jednak odebrać sobie zwycięstwa i wygrywając 97-87 (26-12, 24-23, 24-22, 23-30) mogli świętować pierwszy komplet punktów na wyjeździe.

MUKS 1811 Unia: Adrian Boduch 26 (1x3), Igor Michalski 16, Adrian Szumlański 14 (2x3), Mikołaj Wróbel 13, Sebastian Szabaciuk 11 (1x3), Jakub Więckowski 5, Jędrzej Łuszcz 2, Dominik Podraza 0, Szymon Skrzypek 0.

(sm)

ZOBACZ GALERIĘ ZDJĘĆ Z MECZU MUKS 1811 - CRACOVIA YABIMO MG 13

ZOBACZ GALERIĘ ZDJĘĆ Z MECZU MUKS 1811 UNIA - MKS ELEKTRET