Dziewiątą już kolejkę spotkań rozegrają jutro zespoły występujące we wschodniej grupie małopolskiej czwartej ligi piłki nożnej. Tarnowscy kibice nie zobaczą jednak w akcji swoich ulubieńców, chyba że zdecydują się na wyjazd. Tarnovia zagra bowiem w Białce Tatrzańskiej, a Unia Tarnów w Brzesku. Oba mecze rozpoczną się o godz. 16.30.

Rywal zamykającej tabelę Tarnovii zajmuje w tabeli czternaste miejsce, mając w dorobku dwa zwycięstwa i pięć porażek. Na własnym boisku ekipa z Białki Tatrzańskiej rozegrała trzy mecze: w inauguracyjnym pokonała 2-0 Okocimskiego Brzesko, w kolejnych przegrała 0-2 z Glinikiem Gorlice i 0-3 z Limanovią. W poprzedniej kolejce Watra była o krok od wygranej w Tarnowie. Jeszcze w 89 min prowadziła 1-0 z Unią, ostatecznie przegrała jednak 1-2. Przypomnijmy, że Tarnovia nie zdobyła jeszcze w tym sezonie punktów na wyjeździe, ulegając: Popradowi Muszyna (0-4), Wierchom Rabka-Zdrój (1-2) oraz Lubaniowi Maniowy (0-1).

Piłkarze „Jaskółek” o szóste w tym sezonie zwycięstwo powalczą z plasującą się na jedenastej pozycji drużyną Okocimskiego Brzesko. Gospodarze tego spotkania w ośmiu ligowych pojedynkach zdobyli dziesięć punktów (trzy zwycięstwa, remis i cztery przegrane). Za sobą mają trzy mecze domowe. Podobnie jak Watra, w pierwszym z nich zdobyli komplet punktów, pokonując 2-0 Poprad Rytro. Potem wiodło im się jednak znacznie gorzej, przegrali 0-1 z BKS-em Bochnia oraz 2-3 z Orkanem Szczyrzyc. W ostatnim meczu Okocimski pokonał na wyjeździe 2-0 Limanovię, przerywając tym samym serię czterech spotkań bez wygranej.

(sm)