Wrocław ma swoje krasnale, Kołobrzeg Mariany, a Tarnów pochwali się wkrótce… małymi maszkaronami! W mieście pod Górą Św. Marcina powstaje szlak postaci, które będą nawiązywały do fantastycznych, choć trochę strasznych głów ulokowanych na ratuszu.

maszkarony

Turysta na wagę złota

Miasta prześcigają się w pomysłach na przyciągnięcie nowych turystów, licząc jednocześnie na zainteresowanie samych mieszkańców. Nie inaczej działa Tarnów, który jako jedno z najpiękniejszych małych miasteczek według CNN, stara się zachęcać do odwiedzin. Zobaczyć tutaj można nie tylko renesansowy rynek, ale też piękną katedrę, ruiny zamku, parki czy jeden z  najstarszych w  Polsce cmentarzy. – Nasze miasto ma piękną kartę historii, o której trzeba mówić, ale w dzisiejszych czasach samo opowiadanie nie wystarczy. By zainteresować odbiorcę, potrzebujemy działań wywołujących emocje - najlepiej te pozytywne. I  takie jest zamierzenie projektu Tarnowski Szlak Maszkaronów. Chcemy by nasze maszkarony „zeszły” z  ratusza i  były na wyciągnięcie ręki, by wywoływały uśmiech na twarzy turystów i  mieszkańców, w  szczególności tych najmłodszych – mówi pomysłodawczyni Szlaku Maszkaronów, Maria Zawada-Bilik, dyrektorka Biura Promocji i  Współpracy Zagranicznej Urzędu Miasta Tarnowa.

Pomysł na Szlak Maszkaronów został wpisany do przedsięwzięcia „Młodzi, Gniewni, Genialni”, który finansowany jest z  programu norweskiego Rozwój Lokalny. Następnie ruszyła machina…

Działamy!

Na początku stworzono listę potencjalnych maszkaronów. Później mieszkańcy głosowali w  ankiecie na najlepsze, według nich, pomysły. Mocno w to zaangażowała się Młodzieżowa Rada Miejska. W  ankiecie zalazło się także miejsce na własne propozycje i  takie ankietowani zgłaszali. Końcowo wytypowano czternaście maszkaronów - bo tyle jest tych historycznych na ratuszu - z  największą liczbą głosów. Do współpracy zaproszono tyle samo tarnowskich artystów, dzięki czemu każda z postaci będzie zupełnie inna. – Chcemy, żeby nasze maszkarony inspirowane tymi historycznymi, nawiązywały do współczesności oraz wywoływały pozytywne emocje, mimo ich dość nietypowej formy – dodaje pani Maria. Żeby jednak nie wyglądały tak samo, każdy z  artystów losował nazwę postaci oraz inspirację danym maszkaronem, który znajduje się na tarnowskim ratuszu.

Oryginalne maszkarony, w  dużym skrócie, mają odstraszać zło, więc również te w  Tarnowie nie grzeszą urodą, a mimo to są bardzo wyjątkowe w swej formie. Nowe będą bardziej sympatyczne i  przyjazne, choć zachowają „maszkaroński” styl. - Mamy nadzieję, że mieszkańcy i turyści polubią je, a w przyszłości powstaną kolejne, bo pomysłów na maszkarony i lokalizacje jest sporo – zdradza pomysłodawczyni.

Głowa pełna marzeń

Maszkarony będą wykonane ze stopu metali i wysokie na 30 cm. Dominować w nich ma oczywiście głowa, podobnie jak w tych na tarnowskim ratuszu. To, jak będą wyglądały gotowe postaci oraz gdzie je znajdziemy, poznamy w 2024 roku.

Za Maszkarona Wszechświata (nawiązanie do Pasażu Odkryć) odpowiada Piotr Bubak, a  Trefnisia (w kontrze do króla Łokietka) stworzy Stanisław Chmiel. Pomysł na Ducha Teatru ma już Marcin Dudek, podobnie jak Irena Emilewicz, która zajmie się Czystej Wody Maszkaronem. Za protektorem Tożsamości stanie Ewa Fleszar, za to Maszkarona Młodych stworzy Roman Fleszar. Swojego Wynalazcę (nawiązanie do Szczepanika) stworzy Kazimierz Klimkiewicz, Przybysza (Nowego Mieszkańca) zaprosi Michał Poręba, a  Zaczytanego przedstawi Paweł Rybczyński. Nie mogło oczywiście zabraknąć Strażnika Żywiołów, bo to przed nimi broniły oryginalne maszkarony, autorstwa Mateusza Kijaka. Jerzy Ruszel stworzy Filmowca, Anna Śliwińska Zakochane Maszkarony, a  Marta Wojciechowska Wiedzącą (Tę, Która Wie). Pomysłem mieszkańca, który zgłosił w  ankiecie Sprzedawcę Marzeń, zajmie się Tomasz Głowacz. 

(mt)