W drugim w tym sezonie domowym meczu Tauron Ligi, siatkarki Roleski Grupy Azoty ANS Tarnów zmierzyły się w Arenie Jaskółka z ŁKS Commercecon Łódź. Tarnowianki jako drugi w tym sezonie zespół urwały set liderowi, przegrywając 1-3 (25-23, 15-25, 15-25, 22-25). MVP spotkania wybrana została Klaudia Alagierska-Szczepaniak.
Początek meczu wskazywał na łatwą wygraną łodzianek, które po ataku Julity Piaseckiej wygrywały 3-0. Chwilę później skutecznie zaatakowała jednak Wiktoria Kowalska i gospodynie prowadziły 5-4. Przy stanie 6-5, łodzianki znów zdobyły trzy punkty z rzędu, po akcji Julity Piaseckiej wychodząc na prowadzenie 8-6. Kolejne minuty należały do tarnowianek. Po akcji Wiktorii Kowalskiej wygrywały one 9-8, a przy zagrywce Klaudii Świstek zdobyły trzy punkty z rzędu, doprowadzając do wyniku 13-9. Blok Wiktorii Kowalskiej na Julicie Piaseckiej powiększył rozmiary prowadzenia naszego zespołu do sześciu „oczek” (16-10). Po ataku Lany Scuki było wprawdzie 18-15, akcja Klaudii Świstek przywróciła jednak sześciopunktowe prowadzenie zespołu trenera Marcina Wojtowicza (21-15). Gdy po punkcie zdobytym z zagrywki przez Martę Łyczakowską na tablicy pojawił się wynik 23-16, wydawało się, że losy rywalizacji w pierwszym secie są już rozstrzygnięte. Tymczasem po punktowym bloku Klaudii Alagierskiej-Szczepaniak, reprezentacyjna środkowa stanęła w polu zagrywki i zrobiło się 23-22. Serię łodzianek przerwała Wiktoria Kowalska, a ostatni w tej odsłonie punkt zdobyła Katarzyna Marcyniuk, obijając łódzki blok.
W drugiej partii, tarnowianki objęły prowadzenie 2-0, ale po nieudanym ataku Katarzyny Marcyniuk przegrywały 2-4. Przy stanie 3-5 w polu zagrywki stanęła Roberta Ratzke. Przy serwisie amerykańskiej rozgrywającej przyjezdne zdobyły dziesięć punktów z rzędu i po jej asie serwisowym wygrywały 15-3. Chwilę później, po zablokowanym przez Klaudię Alagierską-Szczepaniak ataku Klaudii Świstek, łodzianki prowadziły 18-4 i zapowiadało się na prawdziwy pogrom siatkarek Roleski Grupy Azoty ANS. Tym bardziej, że przyjezdne nie zamierzały zwalniać tempa i po akcji Valentiny Diouf było 7-22. Gospodynie do końca walczyły jednak o jak najlepszy wynik. Katarzyna Marcyniuk doprowadziła do stanu 10-22, a w końcówce tarnowianki obroniły pięć piłek setowych (15-24 po nieudanym ataku Zuzanny Góreckiej). W kolejnej akcji reprezentacyjna przyjmująca zaatakowała już jednak skutecznie i ŁKS Commercecon prowadził 2-0.
Trzeci set także zaczął się od wysokiego prowadzenia łodzianek. Po dwóch z rzędu punktach Zuzanny Góreckiej wygrywały one 3-0. Akcja Julity Piaseckiej dała im prowadzenie 7-2, a po punkcie z zagrywki Valentiny Diouf było już 4-12. W kolejnych minutach gra była wyrównana i po asie serwisowym Marty Łyczakowskiej notowano rezultat 11-19. Nieudany atak Wiktorii Kowalskiej doprowadził do stanu 11-22. Chwilę później w jej ślady poszła Anastazja Hryshchuk i na tablicy pojawił się wynik 14-23. Rywalizację w tej odsłonie zakończyła zepsuta zagrywka Wiktorii Kowalskiej.
Ostatnia partia rozpoczęła się od dwóch punktów Gabrieli Ponikowskiej, szybko zrobiło się jednak 2-2. Do stanu 10-10 żadnej z drużyn nie udało się osiągnąć przewagi większej niż jednopunktowa, choć zdecydowanie częściej na prowadzeniu były w tym fragmencie meczu tarnowianki. Po dwóch asach serwisowych Roberty Ratzke, dwóch blokach Klaudii Alagierskiej-Szczepaniak i ataku Valentiny Diouf zrobiło się jednak 10-15. Po zagrywce Yulii Gerasymovej było 13-16, punktowy blok Aleksandry Gryki przywrócił jednak pięciopunktową przewagę przyjezdnych (13-18). Przy wyniku 14-20, tarnowianki zdobyły cztery punkty z rzędu i przegrywały tylko 18-20. Dwa bloki łodzianek dały im jednak piłki meczowe (19-24). Trzy pierwsze, gospodynie obroniły, ale po czasie wziętym przez trenera Alessandro Chiappiniego, pomyliła się serwująca Marta Łyczakowska i trzy punkty pojechały do Łodzi.
Roleski Grupa Azoty ANS: Katarzyna Marcyniuk (21 pkt.), Marta Łyczakowska (7), Yulia Gerasymova (3), Klaudia Świstek (4), Gabriela Ponikowska (8), Wiktoria Kowalska (15), Aleksandra Żurowska (libero), Anna Pawłowska (libero) – Adrianna Rybak (1), Aleksandra Szczepańska, Wiktoria Szumera.
(sm)