Juniorom młodszym MKS Pałacu Młodzieży Tarnów nie udało się awansować do ćwierćfinałów Mistrzostw Polski w piłce ręcznej w tej kategorii wiekowej. W rozegranym w Kielcach turnieju 1/8 finału podopieczni trenera Tomasza Ciapały przegrali wszystkie trzy mecze, kończąc zawody na ostatniej, czwartej pozycji.
W pierwszym spotkaniu tarnowianie zmierzyli się z SKF KPR Spartą Oborniki. W 2 min po akcji Dawida Bujoka nasz zespół prowadził 2-1, ale sześć minut później było 4-2 dla ekipy z Obornik. Po trafieniu Pawła Chłopka, w 11 min na tablicy pojawił się rezultat 4-4, był to jednak ostatni remis w tym pojedynku. Jeszcze w 17 min rywale prowadzili tylko 9-8, pięć minut później wygrywali jednak już 14-9, aby pierwszą połowę zakończyć z sześciobramkową przewagą.
Utrzymywała się ona jeszcze w 36 min (13-19), na kolejne trafienie Pałacu czekać trzeba było jednak do 43 min, gdy po rzucie karnym Dawida Chudyki notowano wynik 14-22. W 48 min nasz zespół przegrywał 17-26, aby siedem minut później po trzech bramkach Jana Wiśniewskiego, dwóch rzutach Pawła Chłopka oraz trafieniu Dawida Chudyki, zmniejszyć straty do trzech „oczek” (23-26). Końcówka znów należała jednak do przyjezdnych i Pałac przegrał 23-28 (11-17).
Sobotnim przeciwnikiem „siódemki” trenera Tomasza Ciapały był SPR Górnik Zabrze. Początek spotkania przebiegał pod znakiem wyrównanej gry i w 6 min było 3-3. Cztery minuty później zabrzanie wygrywali jednak 7-3. W 13 min po akcji Dawida Chudyki, Pałac zmniejszył dystans do dwóch bramek (7-9), a w 24 min przegrywał 13-15. Kolejne pięć bramek zdobyli jednak szczypiorniści z Zabrza, którzy do szatni zeszli prowadząc 20-14.
Bardzo dobrze dla rywali zaczęła się także druga połowa. W 34 min SPR Górnik wygrywał już 24-14, a pięć minut później 28-16. W kolejnych minutach utrzymywało się wysokie prowadzenie ekipy ze Śląska, która na osiem minut przed końcem prowadziła 35-24. W ostatnich fragmentach zabrzanie powiększyli jeszcze przewagę, zwyciężając 40-25 (20-14).
Po tych dwóch porażkach wiadomo było, że tarnowianie zakończą turniej na czwartej pozycji. W niedzielnym meczu z Vive I Kielce od początku więcej z gry mieli gospodarze, którzy w 8 min prowadzili 4-1. Cztery minuty później Igor Bielko zmniejszył wprawdzie straty Pałacu do dwóch bramek (6-4), ale w 20 min kielczanie wygrywali 12-5. W 23 min po akcji Jakuba Kupca było 13-8, w 28 min prowadzenie miejscowych osiągnęło jednak rozmiary dziewięciu goli (19-10). Z taką też przewagą zakończyli gospodarze pierwszą część spotkania.
Drugą odsłonę zawodnicy Vive rozpoczęli od zdobycia kolejnych czterech bramek (25-12 w 39 min), a w 47 min prowadzili już 29-14. W 55 min po serii czterech trafień duetu Maciej Michalczyk – Wiktor Augustowski, na tablicy pojawił się wynik 34-17, dwie minuty później było natomiast 36-18. Końcówka spotkania przyniosła już kosmetyczną tylko zmianę wyniku i Pałac przegrał 21-38 (12-21).
MKS Pałac Młodzieży: Szymon Bućko, Jakub Zakrzewski – Dawid Chudyka 17, Dawid Bujok 9, Jan Wiśniewski 9, Igor Bielko 8, Paweł Chłopek 8, Jakub Kupiec 5, Jakub Solarz 4, Wiktor Pudło 3, Jakub Wzorek 3, Kacper Golec 2, Aleks Bouchahdane 1, Maciej Pal, Jakub Plebanek, Mateusz Śmieszek, Tomasz Ziaja.
(sm)
Zdjęcie ilustracyjne