W przedostatnim w tym sezonie PGNiG Superligi meczu w Arenie Jaskółka Tarnów, piłkarze ręczni Grupy Azoty Unii Tarnów zmierzą się z MMTS Kwidzyn. Początek meczu w sobotę o godz. 15.
Kwidzynianie walczą o czwarte miejsce w końcowej klasyfikacji PGNiG Superligi. Aktualnie zajmują właśnie tę pozycję, mając w dorobku trzynaście zwycięstw oraz dziesięć porażek. Całkiem dobrze radzą sobie przy tym na wyjazdach, z jedenastu spotkań zwycięsko zakończyli sześć. Wypada przy tym zauważyć, że w sześciu ostatnich meczach poza swoją halą przegrali tylko raz, ulegając 28-29 Chrobremu Głogów. W pozostałych spotkaniach wyjazdowych rozegranych od listopada ubiegłego roku, pokonali natomiast: Handball Stal Mielec (29-27), Zagłębie Lubin (26-23), Sandrę Spa Pogoń Szczecin (37-27), Górnika Zabrze (28-22) oraz Torus Wybrzeże Gdańsk (26-24). W ostatniej kolejce „siódemka” trenera Zbigniewa Markuszewskiego wygrała natomiast u siebie 29-23 z zespołem z Mielca.
Pierwszy w tym sezonie mecz MMTS z Grupą Azoty Unią z pewnością zapadł w pamięci kibicom obu drużyn (a także miłośnikom piłki ręcznej w całym kraju, gdyż transmisję z niego przeprowadziła TVP Sport). Jeszcze na półtorej minuty przed końcem nasz zespół prowadził w Kwidzynie 28-24, roztrwonił jednak tę przewagę i w regulaminowym czasie spotkanie zakończyło się remisem 28-28 (12-12). W konkursie rzutów karnych, 5-3 triumfowali natomiast gospodarze i Grupa Azoty Unia wróciła do Tarnowa z jednym tylko punktem. Wśród miejscowych najskuteczniejsi byli wówczas Bartosz Nastaj – 7 bramek oraz Patryk Grzenkowicz i Jakub Szyszko – po 5 trafień. Najwięcej bramek dla „siódemki” trenera Patrika Liljestranda zdobyli natomiast Shuichi Yoshida – 6 oraz Kiryl Kniazeu i Taras Minotskyi – po 5.
Najskuteczniejszym strzelcem zespołu z Pomorza jest 22-letni rozgrywający Nikodem Kutyła, który zdobył już 74 bramki. Drugi w klasyfikacji snajperów jest o rok od niego młodszy, skrzydłowy Jakub Szyszko – 68 trafień, a czołową trójkę zamyka 25-letni rozgrywający, Jędrzej Zieniewicz – 60 goli.
W jutrzejszym meczu w barwach zespołu z Tarnowa zadebiutuje niezwykle rutynowany, 41-letni ukraiński bramkarz, Valentyn Koshovy. Do Grupy Azoty Unii trafił on na zasadzie transferu medycznego, przypomnijmy, że w ostatnim spotkaniu z Łomżą Vive Kielce między słupkami tarnowskiej bramki stanąć musieli 20-letni Jakub Hołda oraz 19-letni Mateusz Chłopek. Valentyn Koshovy karierę rozpoczął w ZTR Zaporoże. W kolejnych latach reprezentował barwy Azotów-Puławy (w klubie tym grał w latach 2006-2008 i 2016-2020), fińskiego Riihimäen Cocks, Dynama Mińsk oraz Motoru Zaporoże, a ostatnio był zawodnikiem pierwszoligowej „siódemki” Enei Orląt Zwoleń.
(sm)
