Już za dziesięć dni poznamy mistrza Polski juniorów w piłce ręcznej. Finałowy turniej z udziałem „siódemki” MKS Pałac Młodzieży Tarnów rozegrany zostanie w dniach 11-12 marca w Płocku. Tarnowianie awans do Final Four zapewnili sobie, triumfując w zawodach w Lublinie.
W pierwszym meczu szczypiorniści Pałacu zmierzyli się z Orlen Wisłą Płock. W 7 min po trzeciej już tego dnia bramce Korneliusza Małka, tarnowianie prowadzili 5-2. Dwie minuty później było jednak 6-5 dla zespołu z Płocka. Do końca pierwszej połowy trwała już wyrównana walka. W 19 min podopieczni trenera Szczepana Greczyńskiego prowadzili jeszcze 11-9, do szatni zeszli natomiast z jednobramkową stratą. Podobnie wyglądała rywalizacja po zmianie stron. Pierwszą bramkę po przerwie rzucili płocczanie, potem aż do 44 min żadnej z drużyn nie udało się osiągnąć przewagi wyższej niż jednobramkowa. Wówczas, po rzucie Marcela Niedzielskiego na tablicy pojawił się wynik 22-20. Trafienia Konrada Wątroby i Klaudiusza Kasprzyka szybko doprowadziły jednak do remisu 22-22 (47 min), a w 57 min po kolejnych trafieniach tego duetu, Pałac prowadził 28-26. Końcowe minuty należały jednak do rywali i po sześćdziesięciu minutach mecz zakończył się remisem 28-28 (13-14). W konkursie rzutów karnych zdecydowanie lepsi okazali się tarnowianie, po rzutach Konrada Wątroby, Jakuba Sikory, Kacpra Bednarza i Jakuba Kociuby, zwyciężając 4-1.
Drugim rywalem tarnowskiej „siódemki” byli gospodarze turnieju, AZS UMCS Lublin. Mecz rozpoczął się bardzo dobrze dla Pałacu, który w 7 min po akcji Jakuba Sikory prowadził 5-1. Siedem minut później zrobiło się jednak 5-4, a w 19 min tarnowianie prowadzili tylko 8-7. Kolejny fragment meczu nasz zespół wygrał 7-0 i w 24 min po trafieniu Szymona Wajdy wygrywał 15-7. W końcówce pierwszej połowy gospodarze odrobili część strat, ale do przerwy przegrywali 13-17. Po zmianie stron, lublinianie poszli „za ciosem” i w 41 min po rzucie Adama Pytki objęli prowadzenie 19-18. Podopieczni trenera Szczepana Greczyńskiego szybko odzyskali jednak przewagę i na kwadrans przed końcem po akcji Konrada Wątroby prowadzili 22-20. W 47 min na tablicy pojawił się wynik 22-22, a sześć minut później było 26-26. Po akcjach Mateusza Hoima i Jakuba Sikory, MKS PM odzyskał dwubramkowe prowadzenie (28-26), a w końcowych minutach oba zespoły trafiały już na przemian. Ostatecznie Pałac wygrał to spotkanie 33-32 (17-13).
Po tych dwóch zwycięstwach, tarnowianie zapewnili już sobie drugi z rzędu awans do turnieju finałowego. Wygrana z MTS Kwidzyn gwarantowała im natomiast pierwsze miejsce w lubelskim ćwierćfinale. Wynik meczu otworzył Tomasz Kowalkowski, w 6 min po trzecim trafieniu Korneliusza Małka było już jednak 6-1 dla Pałacu. Siedem minut później z linii siedmiu metrów nie pomylił się Jakub Kociuba i tarnowianie prowadzili 11-4. Na trzy minuty przed końcem pierwszej połowy ich przewaga wzrosła do 12 bramek (19-7), a do przerwy prowadzili różnicą dziesięciu „oczek”. W 38 min, po trafieniu Pawła Chłopka, przewaga Pałacu wzrosła do 13 trafień (26-13). W kolejnych minutach więcej z gry mieli rywale, doprowadzając w 42 min do stanu 27-18. Cztery minuty później było 30-22, ale zespół trenera Szczepana Greczyńskiego nie wypuścił zwycięstwa z rąk, wygrywając 37-27 (19-9).
MKS Pałac Młodzieży: Mateusz Chłopek, Olaf Drajewicz - Konrad Wątroba 20, Korneliusz Małek 17, Szymon Wajda 15, Jakub Kociuba 12, Jakub Sikora 11, Klaudiusz Kasprzyk 5, Paweł Chłopek 4, Mateusz Hoim 3, Michał Mucha 3, Jakub Pogonowski 2, Kacper Tuman 2, Igor Tarczoń 2, Kacper Bednarz 1, Dominik Starzyk 1, Sebastian Kula, Kacper Zając.
W Final Four w Płocku, tarnowianie w piątek 11 marca zmierzą się w półfinale z Siódemką-Huras Legnica. W drugim półfinale zagrają Orlen Wisła Płock oraz Vive I Kielce. W sobotę, zwycięzcy tych meczów zmierzą się w meczu o złoty medal, a pokonani zagrają w „małym” finale o trzecie miejsce.
(sm)