Przywracane są powoli połączenia obsługujące Tarnów. Ich liczbę zwiększają przewoźnicy kolejowi, przez nasze miasto przejeżdża także coraz więcej linii autobusowych.

Coraz więcej pociągów uruchamia PKP Intercity. Niektóre pociągi dalekobieżne kursują jednak na skróconej trasie lub tylko w wybrane dni (np. Pendolino wyłącznie w weekendy). Praktycznie tak jak przed pandemią działa natomiast kolejowa komunikacja regionalna.

Przez nasze miasto przejeżdża także coraz więcej linii autobusowych, które na czas pandemii koronawirusa zawiesiły na kilka tygodni swoje połączenia. Możemy już na przykład pojechać do Berlina. Obsługujący tę trasę Flixbus uruchomił także weekendowe połączenie z Bieszczadami. Przez cały tydzień skorzystać można z przejazdów Neobusem, obsługującym linię Łódź – Ustrzyki Dolne. Polonus wznowił kursy w Beskid Sądecki i do Warszawy, a BP Tour ponownie uruchomił połączenie na linii Lublin – Zakopane. Na trasie Tarnów – Kraków wciąż nie kursują natomiast autobusy Voyagera. Pocieszające jednak jest, że od pierwszego czerwca przewoźnik ten wznowił połączenia na linii Gorlice – Wysowa Zdrój.

(sm)

fot. www.rdc.pl