Setne urodziny świętowała dzisiaj pani Marcjanna Obrzut. Wychowała pięcioro dzieci, doczekała się 11 wnuków i tylu samo prawnuków. Jak twierdzi rodzina, jubilatkę zawsze cechowały optymizm, pogoda ducha oraz pozytywne nastawienie do ludzi i świata.

Marcjanna Obrzut urodziła się 5 lutego 1920 roku w miejscowości Piaski Drużków. Była dwukrotnie mężatką, pierwszy mąż zginął na wojnie. W czasie wojny została wywieziona  na roboty przymusowe do Niemiec. W 1951 roku wyszła powtórnie za mąż. Jej drugi mąż był inżynierem.

Początkowo wykonywała zawód krawcowej, ale po wojnie nadal się szkoliła. Była brygadzistką w komórce kontroli jakości technicznej silników w Zakładach Silników Elektrycznych w Tarnowie. Z tym przedsiębiorstwem związana była aż do emerytury.

Jak wspomina rodzina, będąc już na emeryturze, utrzymywała częste kontakty towarzyskie z koleżankami. Najchętniej chodziły do kawiarni.

Stulatka urodziny świętowała w rodzinnym gronie. Nie zabrakło licznych życzeń i tortu. Gratulacje w imieniu prezydenta miasta złożyła Beata Idziniak, kierownik Urzędu Stanu Cywilnego w Tarnowie.

ZOBACZ GALERIĘ ZDJĘĆ

(ww)