Wydarzeniem weekendowych spotkań z udziałem zespołów z naszego miasta było efektowne zwycięstwo piłkarzy Metalu Tarnów, którzy swym przeciwnikom z LKS-u Ładna zaaplikowali aż 13 bramek. Uwagę zwracają także udana inauguracja sezonu w wykonaniu kobiecej „jedenastki” Tarnovii oraz pierwsze w sezonie zwycięstwo piłkarzy Iskry Tarnów.

Od wysokiego zwycięstwa rozpoczęły pierwszoligowe rozgrywki piłkarki Tarnovii. W wyjazdowym spotkaniu podopieczne trenera Michała Jarząba pokonały 4-1 (2-0) ekipę beniaminka, SWD Wodzisław Śląski. Wynik spotkania otworzyła w 13 min Katarzyna Trytek, a rezultat do przerwy ustaliła w 26 min Katarzyna Białoszewska. Ta ostatnia na listę strzelców wpisała się również w 58 min, trzy minuty później miejscową bramkarkę do kapitulacji zmusiła natomiast Gabriela Łucek. Rezultat ustaliła w 80 min Paulina Zawadzka.

Zdecydowanie gorzej powiodło się czwartoligowym piłkarzom Tarnovii, którzy w wyjazdowym meczu przegrali 0-4 (0-1) z Popradem Muszyna, doznając tym samym trzeciej z rzędu porażki. Gospodarze objęli prowadzenie w 40 min po rzucie karnym wykonywanym przez Dawida Polańskiego. Na początku drugiej połowy (47 min) Wojciech Janur wykorzystał nieporozumienie w szeregach tarnowskiej defensywy, kolejne bramki muszynianie zdobyli po szybkich kontrach, kończonych trafieniami Tomasza Bomby (50 min) i Mateusza Orzechowskiego (57 min). Po trzech kolejkach, Tarnovia zajmuje przedostatnie, szesnaste miejsce w tabeli.

Powodów do radości nie mieli też piłkarze i kibice drugiego naszego czwartoligowca, Unii Tarnów. „Jaskółki” przegrały bowiem na wyjeździe 2-4 (1-1) z rezerwami Bruk-Betu Termaliki Nieciecza. Pierwszą bramkę zdobyli w 16 min goście, a konkretnie Dominik Wardzała. W 36 min było 1-1, na listę strzelców wpisał się bowiem mający ponad 200 występów w ekstraklasie, Jacek Kiełb. W drugiej połowie trzy pierwsze bramki zdobyli gospodarze: w 52 min trafił Arni Vilhjalmsson, w 68 min rezultat podwyższył Adrian Chłoń, a w 73 min Łukasza Lisaka pokonał Florin Purece. Rozmiary przegranej „Jaskółek” zmniejszył w 88 min asystujący przy pierwszej bramce Artur Biały, celnie główkując po dośrodkowaniu z rzutu rożnego, debiutującego w tarnowskim zespole Romana Vorobeia.  Po tej porażce Unia klasyfikowana jest na siódmej pozycji.

Prawdziwy strzelecki festiwal urządzili sobie piłkarze Metalu Tarnów, którzy w rozegranym na swoim boisku meczu klasy okręgowej rozgromili 13-0 (3-0) LKS Ładna. Początkowe minuty absolutnie nie wskazywały na tak wysokie zwycięstwo naszego zespołu. Na pierwszą bramkę kibice czekali do 28 min, kiedy bramkarza gości pokonał Jerzy Gromadzki. Przed przerwą na listę strzelców wpisali się jeszcze Marcin Furmański (41 min) oraz Albert Stolarz (45 min). „Worek” z bramkami na dobre rozwiązał się po zmianie stron. Po dwa trafienia zanotowali wówczas: Adrian Ślęzak (48 i 62 min z karnego) i Tomasz Magdziarczyk (66 i 89 min), swoje drugie bramki zdobyli: Marcin Furmański (51 min), Jerzy Gromadzki (59 min) oraz Albert Stolarz (61 min), a swój wkład w niezwykle efektowne zwycięstwo wnieśli także: Daniel Przydział (81 min), Kamil Szumlański (86 min) i Arkadiusz Rajczyk (87 min). Po dwóch kolejkach, Metal jest liderem klasy okręgowej.

Ze zmiennym szczęściem rywalizowały nasze zespoły w trzeciej kolejce spotkań o mistrzostwo klasy „B”. Trzeciej kolejnej porażki doznali piłkarze Błękitnych 1947 Tarnów, w wyjazdowym spotkaniu przegrywając 1-2 (0-2) z Rzepiennikiem Strzyżewskim. Jedyną bramkę dla naszego zespołu zdobył w 52 min Krzysztof Jachim, dla gospodarzy dwukrotnie w końcówce pierwszej połowy (36 i 40 min) trafił natomiast Mateusz Ryndak. Złą passę przełamali natomiast zawodnicy Iskry Tarnów, po dwóch golach Janusza Syrowego i trafieniu Roberta Tomasiewicza pokonując na wyjeździe 3-1 Zryw Wielka Wieś. Po trzech kolejkach, Iskra klasyfikowana jest na ósmym miejscu, Błękitni 1947 zajmują natomiast trzynastą pozycję.

(sm)

ZOBACZ GALERIĘ ZDJĘĆ Z MECZU METAL - LKS ŁADNA