Mimo kłopotów kadrowych – do kontuzjowanych wcześniej zawodników dołączył Jakub Ćwięka, którego kontuzja kolana wyłączyła z gry do końca sezonu – piłkarze ręczni SPR PWSZ Tarnów pewnie pokonali AZS UW Warszawa. W meczu rozegranym w hali Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej, tarnowianie pokonali „siódemkę” z Warszawy 39-24 (20-16).
Bardzo długo żadnej z drużyn nie udało się osiągnąć przewagi większej niż jednopunktowa. Dopiero w 14 min po dwóch z rzędu trafieniach Jakuba Kowalika na tablicy pojawił się rezultat 10-8 dla gospodarzy. Odpowiedź graczy ze stolicy była jednak bardzo szybka, dwukrotnie trafił Wiktor Przybysz i w 16 min było 10-10. Pięć minut później SPR PWSZ wygrywał tylko 13-12, ale w 25 min kolejna bramkowa akcja Jakuba Kowalika doprowadziła do wyniku 17-13. Przyjezdni zmniejszyli jeszcze straty do dwóch bramek (18-16), rzuty Alberta Sanka i Marcina Wajdy pozwoliły jednak tarnowskim szczypiornistom jeszcze przed przerwą na powiększenie przewagi do czterech goli.
Druga połowa rozpoczęła się od kolejnych trafień tego duetu (22-16 w 32 min). W odpowiedzi rzut karny wykorzystał Mateusz Leszczyński, między 34 a 44 minutą podopieczni trenera Ryszarda Tabora rzucili jednak siedem bramek z rzędu i po akcji Kacpra Pawłowskiego wygrywali 29-17 (chwilę wcześniej rzutem przez całe boisko do pustej bramki trafił Dawid Ciochoń). Kolejny fragment przyniósł wyrównaną grę, stąd też na pięć minut przed końcem było 34-23 dla SPR PWSZ. Ostatnie pięć minut nasz zespół wygrał 5-1 – trzy ostatnie bramki zdobywając w ostatniej minucie – zwyciężając ostatecznie różnicą piętnastu trafień.
SPR PWSZ: Dawid Ciochoń 1, Grzegorz Barnaś – Jakub Kowalik 9, Albert Sanek 9, Krzysztof Mogielnicki 5, Marcin Wajda 5, Łukasz Szatko 4, Emilian Jewuła 3, Kacper Lazarowicz 1, Bartosz Niemiec 1, Kacper Pawłowski 1, Kamil Drobiecki.
(sm)