Spa-Francorchamps pechowy dla Macieja Gładysza — trafił do szpitala, bez złamania

3 min czytania
Spa-Francorchamps pechowy dla Macieja Gładysza — trafił do szpitala, bez złamania


Pełne emocji ściganie na belgijskim Spa-Francorchamps skończyło się dla 17-letniego Macieja Gładysza nie tylko stratą szansy na podium, lecz także wizytą w szpitalu. Na szczęście badania wykluczyły złamanie, a tarnowianin już planuje powrót za kierownicę.

  • Maciej Gładysz z Tarnowa wraca z Belgii po pechowej rundzie Eurocup-3
  • Spis wyników i plany przed rundą w Jerez niezmienne dla mieszkańców Tarnowa

Maciej Gładysz z Tarnowa wraca z Belgii po pechowej rundzie Eurocup-3

W miniony weekend na torze Spa-Francorchamps odbyła się szósta runda sezonu Eurocup-3, w której wystąpił 17-letni reprezentant Tarnowa, Maciej Gładysz. Młody kierowca startował w barwach holenderskiej ekipy MP Motorsport i Akademii Motorsportu Orlen.

Oba wyścigi zaczynał z ósmej pozycji. W pierwszym biegu, przerwanym przed czasem ze względu na ulewny deszcz, ukończył zawody na punktowanym, ósmym miejscu i był piąty w klasyfikacji debiutantów tego wyścigu.

W drugim starcie Maciej konsekwentnie piął się w górę stawki i walczył o kolejne podium wśród rookies. W połowie dystansu, w pierwszym zakręcie, został jednak uderzony przez rywala, co zakończyło jego rywalizację w tym wyścigu.

W wyniku kolizji tarnowianin trafił do szpitala z podejrzeniem urazu lewej ręki; przeprowadzone badania wykluczyły złamanie, choć kierowca pozostał obolały i opuchnięty.

  • Nie tak wyobrażałem sobie zawody na moim ulubionym torze, ale najważniejsze, że zakończyłem je bez poważniejszych kontuzji. Miałem bardzo dobre tempo podczas czwartkowych treningów, piątkowe kwalifikacje nie poszły jednak po mojej myśli. Z powodu tłoku na torze nie byłem w stanie przejechać czystego okrążenia i musiałem przebijać się z ósmego pola startowego. Pierwszy wyścig był dokładnie tym, czego można spodziewać się po Spa-Francorchamps. Niedługo po starcie zaczęło padać. Ulewa nasilała się, ale jechaliśmy na oponach typu slick, dlatego najpierw na tor wyjechał samochód bezpieczeństwa, a następnie wyścig przerwano. Podczas drugiego wyścigu pogoda dopisała, ale uderzenie przez rywala zepchnęło mnie na wewnętrzny krawężnik w pierwszym zakręcie i przedwcześnie zakończyło moją walkę. Trafiłem do szpitala na dokładne badania. Na szczęście wykluczyły one złamania, ale jestem obolały i opuchnięty. Oczywiście wrócę jednak za kierownicę na kolejne wyścigi w Jerez

Spis wyników i plany przed rundą w Jerez niezmienne dla mieszkańców Tarnowa

Po sześciu rozegranych rundach Maciej Gładysz plasuje się na siódmym miejscu w klasyfikacji generalnej Eurocup-3, a wśród debiutantów zajmuje czwarte miejsce. Kolejna, siódma i przedostatnia runda sezonu zaplanowana jest za dwa tygodnie na torze w Jerez de la Frontera.

Informacje o występie tarnowianina w Belgii potwierdza Urząd Miasta w Tarnowie, który śledzi poczynania lokalnych sportowców i przekazuje wieści mieszkańcom.

Dla sympatyków wyścigów i mieszkańców Tarnowa najbliższe dwa tygodnie będą czasem oczekiwania na powrót Gładysza na tor i kolejne emocje związane z jego startami w Eurocup-3.

(sm)

Na podstawie: Urząd Miasta w Tarnowie

Autor: krystian