W ósmej serii spotkań Orlen Superligi piłkarzy ręcznych mężczyzn, grająca przed swoją publicznością „siódemka” Grupy Azoty Unii Tarnów przegrała 27-32 (14-16) z Chrobrym Głogów. Przed dzisiejszym meczem Gwardii Opole z MMTS Kwidzyn, podopieczni trenera Marcina Janasa klasyfikowani są w tabeli na siódmej pozycji.
Spotkanie rozpoczęło się od trafienia Łukasza Kucharzyka, ale w 6 min po rzucie Wojciecha Styrcza gospodarze przegrywali 1-4. Akcje Jakuba Adamskiego i Pawła Podsiadły, pozwoliły tarnowianom na zmniejszenie strat do jednej bramki (3-4 w 9 min), a w 12 min notowano wynik 5-6. Kolejny fragment spotkania znów należał jednak do „siódemki” z Dolnego Śląska i w 18 min Chrobry prowadził 10-5. Trzy gole Pawła Podsiadły oraz bramkowe akcje Aliaksandra Bushkoua i Dzmitrya Smolikaua spowodowały, że w 24 min na tablicy pojawił się rezultat 10-11. Mało tego, trzy minuty później, Vladyslav Parovinchak doprowadził do remisu 12-12. W 29 min było jeszcze 14-14, końcówka należała jednak do gości i do przerwy po rzutach wybranego MVP spotkania Jędrzeja Zieniewicza oraz Tomasza Kosznika, zespół z Głogowa prowadził różnicą dwóch bramek.
Po zmianie stron, mimo dwóch bardzo dobrych interwencji Jakuba Wysockiego, przewaga ta szybko wzrosła do czterech bramek (15-19 w 37 min), w 38 min było natomiast 17-19. Kolejne minuty przebiegały pod znakiem gry bramka za bramkę i w 52 min po trzecim w tej odsłonie trafieniu Aliaksandra Bushkoua notowano wynik 24-27. Dwie minuty później głogowianie prowadzili jednak 29-24 i pięciobramkową przewagę dowieźli do końca spotkania.
Grupa Azoty Unia: Jakub Wysocki - Paweł Podsiadło 11, Aliaksandr Bushkou 4, Dzmitry Smolikau 4, Jakub Adamski 3, Jakub Sikora 2, Łukasz Kucharzyk 1, Vladyslav Parovinchak 1, Albert Sanek 1, Przemysław Mrozowicz, Michał Słupski.
(sm)