Ostatni marcowy weekend nie będzie z pewnością mile wspominany przez nasze zespoły występujące w seniorskich ligach piłki nożnej. Żadnemu z nich nie udało się bowiem zdobyć kompletu punktów, a bilans ich występów to trzy remisy i cztery porażki.
W piętnastej kolejce ekstraligi kobiet, w Bielsku-Białej doszło do konfrontacji beniaminków, w której Tarnovia zmierzyła się z tamtejszym Rekordem. Niedzielny pojedynek zakończył się bezbramkowym remisem, po którym tarnowianki zajmują dziesiąte miejsce w tabeli. Nad plasującą się na jedenastej - pierwszej spadkowej – pozycji, Olimpią Szczecin ekipa trenera Jacka Bobry ma trzy punkty przewagi.
Tarnovia: Magdalena Syrek – Karolina Piwowarczyk, Gabriela Gębica, Katarzyna Trytek, Paulina Wałaszek (69 Aleksandra Skrzyniarz), Kornelia Dudziak, Gabriela Krawczyk, Aniela Drwal, Gabriela Kusion, Zofia Porada (53 Klaudia Kubaszek), Katarzyna Białoszewska.
***
Bramki nie padły również w trzecioligowym pojedynku Unii Tarnów z ŁKS Łagów. Po bezbramkowym remisie na Stadionie Miejskim w Tarnowie-Mościcach, „Jaskółki”, które na wiosnę nie straciły jeszcze gola, zajmują siódme miejsce w tabeli.
W czwartej lidze, grający na swoim stadionie Metal Tarnów przegrał 0-1 (0-0) z Wolanią Wola Rzędzińska. Jedyna bramka padła w 54 min po samobójczym strzale główką Jacka Malisza. Była to trzecia z rzędu porażka – bez zdobytej bramki - „jedenastki” z ulicy Warsztatowej, po której z dalszego prowadzenia zespołu zrezygnował trener Andrzej Wójcik. Tarnowianie zajmują obecnie dwunaste miejsce w tabeli.
Punktów w tej kolejce nie zdobył również drugi z tarnowskich czwartoligowców, czyli Tarnovia. Tarnowianie po bramce Czesława Ogorzałego do przerwy prowadzili w wyjazdowym meczu z Sokołem Słopnice 1-0. Po zmianie stron między słupki trafiali już jednak tylko gospodarze. W 55 min do remisu doprowadził Mambe Camara, a celne strzały Dominika Pacha (75 min) i Patryka Nowaka (82 min), przechyliły szalę zwycięstwa na korzyść gospodarzy. Ostatecznie Tarnovia przegrała 1-3 (1-0) i plasuje się w tabeli na dziesiątej pozycji.
Występująca w klasie okręgowej druga drużyna tarnowskiej Unii była w meczu z Dunajcem Zbylitowska Góra gospodarzem, ale spotkanie to rozegrane zostało na boisku w Zbylitowskiej Górze. Jedyna do przerwy bramka padła w 18 min po strzale Gabriela Kierońskiego. W 53 min prowadzenie rezerw Unii podwyższył Maksymilian Starzyk, ale w dalszych minutach skuteczniejsi byli piłkarze ze Zbylitowskiej Góry. Po godzinie gry do remisu doprowadził Mateusz Bibro, a rezultat na 2-2 (1-0) ustalił w 70 min Kamil Mróz. Rezerwy Unii po dziewiętnastu kolejkach plasują się dokładnie w środku tabeli, zajmują bowiem dziewiąte miejsce.
Domowych porażek doznały podczas ostatniego marcowego weekendu oba tarnowskie zespoły występujące w klasie „A”. Iskra Tarnów po golu Filipa Woźniaka przegrała 0-1 z LKS Wierzchosławice-Ostrów. Błękitni 1947 Tarnów ulegli natomiast 0-6 (0-3) KS US Śmigno. Wynik meczu już w 8 min otworzył Szymon Marciniec. W końcówce pierwszej połowy na listę strzelców wpisali się natomiast Marcin Jarząb (41 min) oraz Dawid Sokołowski (45 min). Strzelanie po przerwie rozpoczął w 63 min również Szymon Marciniec, a kolejne bramki były dziełem Dawida Pacury (74 min) oraz Piotra Pacury (87 min). Błękitni zajmują obecnie dziewiąte miejsce, a Iskra plasuje się na dwunastej pozycji.
(sm)