Podczas ostatniego styczniowego weekendu, oba nasze zespoły występujące w centralnych ligach futsalowych zagrają na wyjazdach: futsalistki Tarnovii w Krakowie, futsaliści Unii w Rudzie Śląskiej.
Lublin fot. artur gawle_012.jpg" alt="Mecz pierwszej ligi futsalu: Unia Tarnów - AZS UMCS Lublin" height="auto " width="auto " />W dziewiątej, przedostatniej kolejce ekstraligi kobiet, występująca w grupie południowej, Tarnovia zmierzy się z AZS UJ Kraków. Spotkanie w hali Orła Piaski Wielkie rozpocznie się w niedzielę o godz. 19.
Krakowianki zajmują trzecie miejsce w tabeli, tracąc tylko punkt do drugiego Rekordu Bielsko-Biała. W dotychczasowych meczach zdobyły dwanaście punktów, odnosząc cztery zwycięstwa oraz notując cztery porażki. Co ciekawe, zdecydowaną większość punktów „akademiczki” zdobyły na wyjazdach. Grając u siebie pokonały tylko LKS Rolnik B. Głogówek, w pierwszym tegorocznym spotkaniu zwyciężając 5-4. W pozostałych meczach przegrały 3-8 z Rekordem Bielsko-Biała, 1-4 z Respektem Myślenice oraz 1-2 z AZS UEK Słomniczanką Słomniki. Z czterech wyjazdów przywiozły natomiast trzy zwycięstwa, pokonując 4-3 ekipę z Głogówka, zwyciężając 6-3 AZS UEK Słomniczankę oraz wygrywając 5-1 z Tarnovią. Tę zwycięską serię przerwał dopiero Rekord, dwa tygodnie temu zwyciężając w Bielsku-Białej 5-3.
We wspomnianym listopadowym meczu w Tarnowie, jedyną bramkę dla gospodyń zdobyła Gabriela Gębica, po strzale której notowano wynik 1-4. Pierwszy gol dla zespołu z Krakowa padł po samobójczym trafieniu Gabrieli Kusion, pozostałymi bramkami podzieliły się natomiast: Natalia Nosalik 2, Clara Soquessa i Ewelina Bolko.
Dla występujących w południowej grupie pierwszej ligi futsalistów Unii, spotkanie z Gwiazdą Ruda Śląska (niedziela, godz. 16) będzie trzecim w rundzie rewanżowej. W dwóch pierwszych tarnowianie nie zdobyli punktów, przegrywając na wyjeździe 4-7 z GKS Futsal Tychy oraz w swojej hali 2-3 z AZS UMCS Lublin. W podobnej sytuacji jest ekipa z Rudy Śląskiej, która zaliczyła dwie wyjazdowe porażki: 4-6 z AZS UŚ Katowice i 3-6 z Heiro Rzeszów. Jako ciekawostkę potraktować można fakt, że w czterech ostatnich oficjalnych meczach (trzech ligowych i pucharowym), futsaliści Gwiazdy tracili po sześć bramek.
Oba zespoły bezpośrednio sąsiadują z sobą w tabeli: Gwiazda jest po trzynastu kolejkach szósta, a Unia siódma. Ślązacy mają w dorobku sześć zwycięstw oraz siedem porażek, przy czym nie robi im większej różnicy czy grają u siebie czy na wyjazdach. Bilans ich wyjazdów to trzy zwycięstwa i cztery porażki. Występując w swojej hali zanotowali natomiast trzy wygrane (6-2 z Heiro Rzeszów, 5-3 z Futsalem Nowiny i 4-1 z GKS Futsal Nowiny), a trzykrotnie schodzili z boiska pokonani (5-7 z AZS UŚ Katowice, 3-4 z GSF Gliwice i 2-6 z BSF Bochnia).
W pierwszym w tym sezonie meczu Unii i Gwiazdy górą byli futsaliści „Jaskółek”. W październikowym pojedynku rozegranym w październiku ubiegłego roku w Tarnowie, gospodarz po dwóch bramkach Wojciecha Przybyła i strzale Konrada Stańczyka, prowadzili 3-0. Potem trafiali już wprawdzie tylko rywale, ale mecz zakończył się wygraną Unii 3-2 (3-1).
(sm)
