Siatkarki Roleski Grupy Azoty ANS Tarnów bardzo udanie pożegnały się z kończącym się jutro rokiem. W rozegranym w Arenie Jaskółka Tarnów spotkaniu dziewiątej kolejki Tauron Ligi pokonały 3-0 (25-22, 25-19, 25-18) Uni Opole. Druga z rzędu wygrana dała im awans na ósme miejsce w tabeli.

Radość siatkarek Roleski Grupy Azoty ANS Tarnów

Lepiej rozpoczęły to spotkanie przyjezdne, które po błędzie Wiktorii Kowalskiej prowadziły 6-2. Przy stanie 4-8, tarnowianki zdobyły jednak siedem punktów z rzędu (w polu zagrywki stała wówczas uznana najlepszą zawodniczką meczu Gabriela Ponikowska) i po zepsutym ataku Anastasiyi Kraiduby wygrywały 11-8. Akcja Lany Conceicao doprowadziła do wyniku 12-11, ale po trzecim już skutecznym ataku Yulii Gerasymovej na tablicy pojawił się wynik 16-11. Po czasie na prośbę szkoleniowca gości, Nicoli Vettoriego, opolanki odrobiły całość strat i po ataku Kingi Stronias zrobiło się 16-16. Chwilę później gospodynie wygrywały 18-16, trzy udane akcje Anastasiyi Kraiduby dały jednak ekipie Uni prowadzenie 19-18. W kolejnej akcji przyjezdne zdobyły dwudziesty punkt, po wideoweryfikacji na tablicy pojawił się jednak wynik 19-19. Chwilę potem rywalki popełniły dwa błędy, po których zespół trenera Marcina Wojtowicza wygrywał 23-21. Ostatni w tym secie punkt zdobyła atakiem z prawego skrzydła Wiktoria Kowalska.

W drugim secie do wyniku 5-5, na boisku trwała walka punkt za punkt. Po zablokowanym przez Klaudię Świstek ataku Anastasiyi Kraiduby zrobiło się jednak 10-5. Udany blok Vivian Pellegrino zmniejszył straty zespołu z Opola do dwóch punktów (10-8), ale po asie serwisowym Katarzyny Marcyniuk, tarnowianki wygrywały 15-11. Przy wyniku 18-14, opolanki ruszyły do odrabiania strat. Dwa punkty Lany Conceicao oraz błąd w ataku Klaudii Świstek, spowodowały, że zrobiło się 18-17. Po przerwie na żądanie trenera Marcina Wojtowicza, jego podopieczne zdobyły jednak cztery punkty z rzędu (łupem tym podzieliły się Katarzyna Marcyniuk oraz Wiktoria Kowalska), doprowadzając do stanu 22-17. Końcówka partii przyniosła już wyrównaną grę, a rywalizację w niej zakończyła Katarzyna Marcyniuk, obijając blok rywalek.

Trzecia odsłona od początku przebiegała pod dyktando siatkarek Roleski Grupy Azoty ANS, które po ataku Wiktorii Kowalskiej prowadziły 4-1. Dwie akcje później było wprawdzie 4-3, ale po nieudanym ataku Oliwii Sieradzkiej zrobiło się 7-3. Przy rezultacie 9-6 znów uwidoczniła się wyższość tarnowianek i po trzech akcjach Wiktorii Kowalskiej przewaga naszego zespołu wzrosła do sześciu punktów (12-6). Po zablokowanym przez Gabrielę Ponikowską ataku Oliwii Sieradzkiej było nawet 15-8, opolanki zmniejszyły jednak dystans dzielący je od tarnowianek do trzech „oczek” (16-13). Do wyniku 20-17 oba zespoły zdobywały punkty na przemian, ale po ataku Katarzyny Marcyniuk i bloku Gabrieli Ponikowskiej było 22-17. Ostatni w tym spotkaniu punkt zdobyła kapitan tarnowskiego zespołu, Marta Łyczakowska blokując atak Kingi Stronias.

Roleski Grupa Azoty ANS: Katarzyna Marcyniuk 14 pkt., Marta Łyczakowska 3, Yulia Gerasymova 7, Klaudia Świstek 10, Gabriela Ponikowska 13, Wiktoria Kowalska 16, Aleksandra Żurawska (libero) oraz Aleksandra Szczepańska, Wiktoria Szumera, Adrianna Rybak.

(sm)

ZOBACZ GALERIĘ ZDJĘĆ