Złoty medal Aleksandry i srebrny Natalii, to dorobek sióstr Kałuckich podczas rozegranych w Łodzi Europejskich Igrzysk Akademickich 2022, mających rangę Akademickich Mistrzostw Europy. Zawodniczki AZS ANS Tarnów zdobyły je w swojej koronnej konkurencji, czyli wspinaczce na czas.
Tarnowianki już w kwalifikacjach nie dały rywalkom najmniejszych szans. Aleksandra przebiegła 15-metrową ścianę w czasie 7.41 s, Natalia potrzebowała na to 7.54 s, podczas gdy zdobywczyni trzeciego miejsca, Agata Lesiewicz z Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie osiągnęła czas 10.26 s.
W pierwszej rundzie Aleksandra Kałucka wyeliminowała Francuzkę, Palomę Necol, w półfinale okazała się natomiast lepsza – choć nie bez problemów, gdyż przytrafił się jej błąd i musiała odrabiać sporą stratę - od Natalii Woś z UMCS Lublin. Natalia Kałucka, po wygranej z Brytyjką, Hannah Smith, w biegu o awans do finału zwyciężyła natomiast Agatę Lesiewicz. Siostrzany pojedynek w finale zakończył się wygraną Aleksandry, która osiągnęła rezultat 7.32 s.
- Bardzo chciałam się spotkać z siostrą w finale, ale to jest tylko sport i wszystko może się w nim zdarzyć. To mój pierwszy rok na studiach i w sporcie studenckim. Bardzo się cieszę, że tak dobrze mi te zawody poszły. Teraz jesteśmy w cyklu przygotowawczym, więc czasy nie były jakieś nadzwyczajne – powiedziała studiująca matematykę, Aleksandra Kałucka. Przy okazji warto zaznaczyć, że był to jej trzeci tegoroczny złoty medal w rywalizacji akademickiej, wcześniej triumfowała bowiem zarówno w mistrzostwach Polski, jak i świata.
– Nie będę ukrywać, że w tym roku siostra jest ode mnie ciut lepsza, więc to ona była tu gwiazdą, a nie ja. Moja rywalizacja z Olą od zawsze była pozytywna i bardzo motywująca. Gdyby nie ona, nigdy nie byłabym w tym miejscu, w którym jestem. Ktoś, kto na zawody jedzie po medal, nigdy z nim nie wraca. Ja za każdym razem chcę zaprezentować sto procent swoich umiejętności i dobry poziom, a medal ma być tylko nagrodą. Dziś mogłam zbliżyć się do najlepszego wyniku w sezonie. Niestety poślizgnęłam się w końcówce, co nie do końca było moją winą. Muszę jednak dodać, że jestem tuż po chorobie i mam nieco inne cele na ten rok – mówiła po zawodach Natalia Kałucka.
Warto dodać, że oprócz medali w AMŚ, siostry Kałuckie w tym roku już kilka razy stawały na podium Pucharu Świata, a Natalia niedawno wywalczyła drugie miejsce w World Games. Obecnie podopieczne trenera Tomasza Mazura są w trakcie intensywnych przygotowań do najważniejszej imprezy sezonu, czyli Mistrzostw Europy seniorów, które w dniach 11-18 sierpnia odbędą się w Monachium.
(sm)
Fot. Michał Walusza
