W ostatnim meczu czwartej grupy drugiej ligi siatkówki kobiet, UKS Jedynka Tarnów zmierzył się na wyjeździe z Pogonią Proszowice. Tarnowianki, które już wcześniej straciły szansę na utrzymanie się w lidze, pożegnały się z rozgrywkami centralnymi zwycięstwem 3-2 (25-17, 23-25, 16-25, 25-23, 15-13).

Siatkarki UKS Jedynka Tarnów

Pierwsza partia sobotniego spotkania przebiegała pod wyraźne dyktando zespołu trenerek Urszuli Świerczek i Beaty Wyroby. W drugiej, nieznacznie lepsze okazały się gospodynie, które chcąc utrzymać się w lidze, musiały nie tylko pokonać nasz zespół, ale i liczyć na korzystny dla nich wynik pojedynku Wisły Kraków z Silesią Volley Mysłowice (nie udało im się, ani jedno, ani drugie i Pogoń również została zdegradowana).

Po tej wygranej, proszowiczanki poszły „za ciosem”, gładko wygrywając rywalizację w trzecim secie. W czwartym znów trwała zacięta walka, z której zwycięsko wyszły tym razem tarnowianki. Siatkarki UKS Jedynka okazały się o dwa punkty lepsze również w tie-breaku. Bohaterką ostatnich akcji była Dominika Bochenek, która najpierw umiejętnie obiła blok rywalek, a chwilę później zaskoczyła siatkarki Pogoni asem serwisowym.

- Na zakończenie sezonu każda dziewczyna dostała szansę, żeby pograć, Pierwszy set w naszym wykonaniu był po prostu koncertowy. Widać było, że jak gramy bez stresu to nasza gra fajnie wygląda, co było widać choćby w turniejach towarzyskich, czy w niektórych meczach z drużynami z góry tabeli. W drugim secie na boisko powchodziły zmienniczki, ale też niedużo nam brakło do zwycięstwa. W końcówce tej partii skrzydła podcięła nam nieco, dość dyskusyjna decyzja arbitra. W trzecim secie byłyśmy wyraźnie słabsze od rywalek, w czwartym – znów dla nas zwycięskim – dobrą zmianę dała natomiast Dominika Małek – podsumowała mecz Urszula Świerczek.

UKS Jedynka: Zuzanna Stachura, Julia Stachura, Dominika Bochenek, Daria Starzyk, Kalina Warchoł, Małgorzata Flaga, Monika Chmura (libero) oraz Gabriela Stachura, Dominika Małek, Dominika Zelek.

(sm)