Już w najbliższy weekend wszystkie babcie i dziadków odwiedzą ich wnuki. To wspaniała okazja był po raz kolejny uświadomić i przypomnieć seniorom o zagrożeniach ze strony oszustów. Tylko w ostatnim tygodniu do tarnowskich policjantów wpłynęło kilkanaście usiłowań oszustwa na różnego rodzaju metody. Jedna kobieta wyrzuciła przez okno biżuterię wartości 30 tysięcy złotych, inna straciła 90 tysięcy oszukana metodą na policjanta.

Ile dokładnie rozdzwoniło się telefonów w domach tarnowskich seniorów - nie wiemy. Wiele starszych osób nie odbiera telefonów, których nie znają. Inni po odebraniu takiego telefonu rozłączają połączenie i nie przekazują informacji Policji, jeszcze inni przestraszeni, zawiadamiają o przestępstwie dużo później, jeszcze inni zawstydzeni tym, że dali się oszukać dopiero po namowie rodziny składa stosowne zawiadomienie.

Tylko w ostatnim tygodniu tuż przed Dniem Babci i Dziadka w Tarnowie rozdzwoniły się telefony stacjonarne, a do tarnowskiej Policji takich zgłoszeń wpłynęło kilkanaście. Niestety w dwóch przypadkach kobiety straciły swoje oszczędności oraz biżuterię.

W pierwszym przypadku w poniedziałek (16.01) do mieszkania 80-letniej kobiety w Tarnowie weszły dwie osoby podające się za policjantów. Poinformowały, że listonosz przyniósł jej pieniądze, które są fałszywe. Zażądali okazania tych banknotów. Seniorka twierdzi, że kobieta i mężczyzna mieli na sobie ubranie, na którym były widoczne napisy Policja, dlatego poszła do jednego z pokoi i wyciągnęła z szuflady pieniądze, by je pokazać. Po oglądnięciu banknotów para wyszła z mieszkania, a po chwili kobieta zorientowała się, że straciła z mieszkania wszystkie oszczędności. Określiła je na wysokość 100.000 złotych.

W drugim przypadku na następny dzień we wtorek (17.01) policjanci z komisariatu w Mościach przyjmują zawiadomienie o oszustwie metodą na policjanta i stracie finansowej w wysokości 30.000 złotych. W tym przypadku nieznany mężczyzna zadzwonił na numer stacjonarny i poinformował 84-letnią mieszkankę Tarnowa o tym, że za chwilę padnie ofiarą napadu, a sprawcy okradną jej mieszkanie z pieniędzy i wszystkich kosztowności. Policjanci wprawdzie obserwują bandytów, jednakże będą mogli ich zatrzymać dopiero, jak wejdą do mieszkania. Niestety kobieta nie zdąży ich powiadomić i istnieje ryzyko kradzieży. Jedynym sposobem na uratowanie oszczędności jest jak najszybsze ich spakowanie i wyrzucenie przez okno, a policjant te kosztowności zabezpieczy i odda po akcji. Seniorka tak zrobiła i wyrzuciła złota biżuterię przez okno, której wartość określiła na 30 tysięcy złotych.

Tylko w ostatnim tygodniu tarnowscy policjanci przyjęli kilkanaście taki telefonów o próbie oszustwa

Aktualnie trwają działania aby zidentyfikować, a następnie zatrzymać sprawców, którzy oszukali mieszkańców Tarnowa. Apelujemy w dalszym ciągu o przerywanie takich połączeń telefonicznych odkładając słuchawkę lub wciskając czerwony przycisk pomimo tego, że wydaje nam się, że jest to niekulturalne.