Trzy mecze rozegrały w ostatnich dniach ubiegłego roku tarnowskie drużyny rywalizujące w małopolskiej grupie trzeciej ligi futsalu. Ich bilans to wygrana i dwie porażki.

Piłka do futsalu

Ten futsalowy maraton rozpoczęła we wtorek ekipa Futsal Club Tarnów wyjazdowym pojedynkiem ze Spartakiem Wielkanoc Gołcza/Lewiatanem Budzów. To jednostronne spotkanie zakończyło się wygraną naszej drużyny 15-0 (5-0). Bramki dla tarnowskiego zespołu zdobyli: Oliwier Piwowarczyk 4, Bartłomiej Krużel 3, Albert Stolarz 3 oraz Miłosz Chwał, Piotr Jodłowski, Mariusz Pawłowski i Kacper Srebro – po 1. Gol na 7-0 padł natomiast po samobójczym strzale Kamila Pysza.

Dzień później, UKS Grabówka zmierzył się na wyjeździe z Canpack Okocimskim Brzesko. Jeszcze w 27 min tarnowianie prowadzili 7-5. Stracili jednak cztery bramki z rzędu i trafienie Dariusza Rajczyka zmniejszyło jedynie rozmiary ich przegranej. Ostatecznie mecz zakończył się wynikiem 9-8 (4-5) dla ekipy z Brzeska. Hat-trick w tym spotkaniu zaliczył Dariusz Rajczyk, po jednej bramce zdobyli Kamil Kaczówka, Arkadiusz Rajczyk, Arkadiusz Wajda i Patryk Wajda, gol padł także po samobójczym trafieniu Daniela Kaciczaka.

Podobny przebieg miał rozegrany w piątek w Brzesku mecz pomiędzy Canpack Okocimskim, a Futsal Club Tarnów. W 27 min było jeszcze 5-2 dla naszej drużyny. Osiem minut później najskuteczniejszy na boisku Bartłomiej Mochel (6 bramek) doprowadził jednak do remisu 6-6, a w końcówce brzeszczanie strzelili jeszcze trzy bramki, zwyciężając ostatecznie 9-6 (2-3). Bramki dla Futsal Club zdobyli: Piotr Jodłowski, Albert Stolarz i Jakub Szewczyk – po 2.

Porażka w Brzesku oznaczała pierwszą stratę punktów Futsal Club. Mimo tego zespół z Tarnowa otwiera trzecioligową tabelę, w której drugie miejsce zajmuje UKS Grabówka.

(sm)