Wczoraj w godzinach popołudniowych w Tarnowie zgłoszonych zostało kilka potraceń pieszych w różnych miejscach. W dwóch przypadkach skończyło się poważnymi obrażeniami ciała, a ranni trafili do szpitala.
Późne godziny popołudniowe, do tego opady deszczu nie poprawiały widoczności na tarnowskich drogach. Do dyżurnego Komendy Miejskiej Policji w Tarnowie wpłynęło wczoraj kilka zgłoszeń, niemalże w jednym czasie, o tym, że zostali potrąceni piesi przez kierujących samochodami osobowymi. Policjanci ruchu drogowego, którzy przyjechali na miejsce zdarzenia ,wykonywali do każdego zgłoszenia czynności, jak do wypadku drogowego. Z czterech zgłoszonych zdarzeń, dwa zostały tak zostały zakwalifikowane.
Pierwszy z nich miał miejsce na ul. Starodąbrowskiej około godziny 16.00. 65-latka kierująca suv-em na oznakowanym przejściu dla pieszych, nie ustąpiła pierwszeństwa 61-letniej mieszkance Tarnowa, która w wyniku uderzenia przez pojazd przewróciła się na jezdnię. Kobieta trafiła do szpitala zaopatrzona przez załogę karetki pogotowia. Okazało się, że ma połamane żebra oraz obrażenia narządów wewnętrznych.
Kolejny wypadek miał miejsce około godziny 16:40 na ulicy Wilsona. W tym przypadku 49-letni mieszkaniec Tarnowa, kierujący osobówką nie ustąpił pierwszeństwa pieszemu. Obrażeń doznała 42-letnia mieszkanka Tarnowa, która została przetransportowana do szpitala. Po przeprowadzonych badaniach okazało się, że ma uraz ręki oraz głowy.
Wszyscy uczestnicy byli trzeźwi. Wyjaśnieniem tych wypadków zajmą się specjaliści z zakresu ruchu drogowego tarnowskiej komendy.
Pozostałe zgłoszenia zostały zakwalifikowane jako kolizje drogowe i skończyły się potłuczeniami niechronionych uczestników ruchu drogowego.