Ruch Samorządowcy „Tak! Dla Polski", którego członkami jest m.in. ponad 300 prezydentów, wójtów i burmistrzów, zaapelował, aby Najwyższa Izba Kontroli zajęła się zaniżaniem przez rząd dochodów samorządów. Spadek wpływów z PIT do samorządowych budżetów ma w dobie kryzysu ekonomicznego bardzo poważny wpływ na miasta i gminy.

Według danych zebranych przez samorządy i opublikowanych przez Związek Miast Polskich, zakładany ubytek dla samorządów z wpływów z podatku PIT w roku 2023 w skali kraju to 30 mld złotych w porównaniu do roku bieżącego. W latach 2019-23 ubytek ten wyniósł aż 64 mld złotych. Przypomnijmy, iż według danych ZMP dotyczących Tarnowa, nasze miasto straciło w tych latach wpływy z PIT w wysokości 125 mln zł, skarbnik miasta wyliczył tę stratę na ok. 110 mln. W przyszłym roku wpływy z PIT do budżetu Tarnowa będą niższe o ponad 26 mln zł.

Podczas zorganizowanej 22 listopada w Warszawie konferencji prasowej samorządowcy z Ruchu Samorządowego "Tak! Dla Polski" informowali, że sytuacja finansowa miast i gmin pogarsza, się, wskutek działań rządu coraz mniej pieniędzy z podatku PIT trafia do lokalnych społeczności, a ewentualne mechanizmy rekompensujące ubytki „są ustawiane w sposób polityczny" – jak to określił prezydent Warszawy, Rafał Trzaskowski.

Uczestnicy konferencji, w której udział wziął również prezydent Tarnowa Roman Ciepiela, podkreślali, iż na samorządy spada coraz więcej obowiązków (walka pandemią, pomoc uchodźcom z ogarniętej wojną Ukrainy, kryzys energetyczny, dystrybucja węgla dla mieszkańców itp.), ale w ślad za tym nie idą finanse w odpowiedniej wysokości. Samorządowcy podkreślali również, iż poważnym brakiem jest niemożność skorzystania z pieniędzy unijnych, a ich brak związany jest z niezrozumiałą polityką rządu wobec UE. „Pieniądze z KPO są nam potrzebne już” – mówili.

Podczas spotkania burmistrz Wieliczki Artur Kozioł poinformował, że samorządowcy składają wniosek do Najwyższej Izby Kontroli o „zbadanie procesu zaniżania przez rząd dochodów dla jednostek samorządu terytorialnego".