Kolejny dzień agresji Rosji na Ukrainę i kolejny dzień organizowania pomocy dla naszych wschodnich sąsiadów, zarówno tych walczących, jak i ich rodzin, które przed działaniami wojennymi schroniły się w Tarnowie. Można już wpłacać pieniądze na pomoc dla uchodźców mieszkających w naszym mieście, na Ukrainę wyjechały cztery transporty z darami, pomagają piekarze, ruszyła profesjonalna pomoc prawna.

Na naszym zdjęciu: ładowanie tira, który dzisiaj wyruszył na Ukrainę z transportem pomocy dla miast partnerskich Tarnowa.

W punkcie przyjmowania uchodźców w bursie przy ul. Św. Anny do 3 marca włącznie zamieszkało 47 osób (w tym 18 dzieci) na koniec dnia zostało 41 osób, pozostali wyjechali do wcześniej zaplanowanych miejscowości. Centrum Usług Społecznych UMT do prywatnych domów skierowało trzy rodziny, dwie rodziny znalazły swoje lokum w pokojach udostępnionych przez Zespół Szkół Budowlanych.

Na 3 marca właściciele tarnowskich hoteli zgłosili do miejskiego punktu koordynującego pomoc mieszkaniową dla uchodźców w postaci 351 miejsc hotelowych.

Dotychczas z Tarnowa do walczącej Ukrainy wyjechały cztery transporty z kilkudziesięcioma tonami darów zebranych przez tarnowian. Pomoc trafiła do trzech zaprzyjaźnionych miast: Winnicy, Tarnopola i Białej Cerkwi. W organizowaniu transportów angażują się oczywiście wolontariusze, których pomoc przez ostatni tydzień jest wręcz nieoceniona, wspomagają ich pracownicy miejskich spółek - PUK, MPGK i MPK oraz tarnowscy strażacy.

3 marca był pierwszym dniem działania punktu pomocy rzeczowej dla uchodźców przy ul. Wałowej 37. Miasto zleciło prowadzenie punktu tarnowskiemu oddziałowi Związku Emerytów i Rencistów, który w podobnej działalności ma spore doświadczenie, bowiem prowadzi na co dzień w mieście bank żywności. Na podstawie ukraińskiego paszportu, w punkcie można otrzymać żywność (m.in. cukier, mąkę, kasze, makarony, konserwy itp.), środki czystości i higieny osobistej, podstawowe kosmetyki i drobne agd. Wszystkie wydawane dary są rejestrowane. W pierwszym dni skorzystało z punktu 15 osób. Zarząd Dróg i Komunikacji ustawił na ul. Wałowej odpowiednie oznakowanie, dzięki któremu prywatne osoby goszczące uchodźców będą mogły podjechać z nimi pod punkt samochodami i zapakować do nich pobrane rzeczy.

Chętni do pomocy są również właściciele działających w Tarnowie piekarni, dzięki którym uchodźcy przejeżdżający przez Tarnów pociągami i ci, którzy trafiają na dłużej do miasta mają świeże pieczywo. Tę formę pomocy koordynują piekarnie „Kazibut” oraz „Paweł i Gaweł”.

Z pewnością osoby szukające możliwości wpłacania pieniędzy na rzecz uchodźców, którzy już mieszkają lub przybywają do Tarnowa ucieszy wiadomość, iż Fundacji im. Hetmana Jana Tarnowskiego tworzy fundusz pomocy finansowej dla obywateli Ukrainy, w szczególności kobiet i dzieci, osób starszych oraz rannych, którzy ucierpieli w wyniku działań wojennych. Zebrane przez fundację pieniądze będą mogły być wykorzystane m.in. na zakwaterowanie u osób prywatnych, wyżywienie, środki czystości, leki, zajęcia integracyjne dla dzieci i młodzieży oraz wszystkie inne pilne potrzeby.

Darowizny mogą przekazywać na specjalne konta fundacji osoby prywatne, instytucje oraz firmy. Można je wpłacać na poniższe rachunki bankowe:

Bank Pekao S.A. Nr rachunku 60 1240 5194 1111 0010 8647 3027 – w złotych polskich;

Bank Pekao S.A. Nr rachunku 05 1240 1910 1978 0011 1196 9899 - w euro;

Bank Pekao S.A. Nr rachunku 09 1240 1910 1787 0011 1197 0550 - w dolarach amerykańskich.

W TYTULE PRZELEWU NALEŻY WPISAĆ: POMOC UKRAINIE.

Dodatkowe informacje można otrzymać pisząc na adres mailowy: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript. (w temacie emaila należy wpisać: Pomoc Ukrainie). W przypadku konieczności spisania umowy celem dokonania darowizny fundacja prosi również o kontakt mailowy.

- To bardzo dobra wiadomość, że Fundacja im. Hetmana Jana Tarnowskiego tworzy taki fundusz i będzie wspomagać finansowo uchodźców i osoby, u których mieszkają – podkreśla prezydent Roman Ciepiela. – Miasto nie ma i najprawdopodobniej nie będzie miało prawnie dozwolonej możliwości pomocy w takiej formie. Mamy również sygnały od tarnowian mieszkających zagranicą, że chcieliby dokonywać wpłat, również mieszkańcy Tarnowa sugerowali utworzenie odpowiedniego konta. Fundacja jest godna zaufania, jej fundatorem jest miasto, o składzie Rady Fundacji decydują tarnowscy radni i spore ich grono w tej radzie zasiada, więc dokładnie wiemy, komu powierzamy nasze pieniądze.

Tomasz Kita, prezes Zarządu Fundacji, dodaje, że w przypadku wpłaty darowizny, osoby wpłacające proszone są o kontakt e-mailowy na adres Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript. i podanie swoich danych kontaktowych, ponieważ fundacja chce rozsyłać sprawozdania z wykorzystania darowizn.

Z pewnością wielu uchodźców będzie chciało skorzystać z dyżurów tłumaczy i prawników. Do prowadzenia nieodpłatnej pomocy prawnej zgłosiła się Kancelaria Filar, Sadowska-Filar, Szumlański. Dyżury prawników i tłumaczy odbywają się w Tarnowskim Centrum Przedsiębiorczości, ul. Wałowa 10, pok. nr 5. Swój punkt informacyjny ma tam również Powiatowy Urząd Pracy. W godzinach 7:30-18:00 można otrzymać wszelkie informacja o możliwościach zatrudnia i niezbędnych formalnościach.