Ostatni w tym sezonie ligowy mecz rozegrają w sobotę, występujący w południowej grupie pierwszej ligi, futsaliści tarnowskiej Unii. „Jaskółki” zmierzą się w hali Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej w Tarnowie z AZS AWF Wrocław, a pierwszy gwizdek w tym spotkaniu zabrzmi o godz. 21.
Do niedawna wydawało się, że dla podopiecznych trenera Jakuba Drwala będzie to spotkanie o nic. Po zweryfikowaniu wyniku meczu z BSF Bochnia na walkower dla gości (tarnowianie wygrali ten pojedynek 5-4, ale w ich drużynie grało zbyt mało młodzieżowców), Unia chcąc mieć pewność, że utrzyma zajmowane aktualnie siódme miejsce, musi jednak rozstrzygnąć je na swoją korzyść.
Teoretycznie, tarnowianie nie powinni mieć z tym większych problemów, gdyż zespół z Wrocławia zajmuje ostatnie miejsce w tabeli. „Akademicy” w dwudziestu jeden rozegranych meczach zdobyli tylko dziewięć punktów, a na wyjazdach wygrali zaledwie raz. Miało to miejsce trzy tygodnie temu, gdy zespół ze stolicy Dolnego Śląska, w Rudzie Śląskiej pokonał tamtejszą Gwiazdę 5-1. Warto jednak dodać, że była to druga z rzędu wygrana drużyny AZS AWF, która tydzień wcześniej pokonała u siebie 3-2 Kamionkę Mikołów. Trzecie, a chronologicznie pierwsze, zwycięstwo odnieśli natomiast wrocławianie w pierwszym meczu rundy rewanżowej, wygrywając u siebie 8-3 ze Stalą Mielec.
W pierwszym w tym sezonie meczu drużyn, które jutro rywalizować będą w Tarnowie, górą byli futsaliści Unii. Po dwóch bramkach Tomasza Grzesiaka oraz celnych strzałach Konrada Podobińskiego i Wojciecha Przybyła, tarnowianie wygrali w hali wrocławskiej Akademii Wychowania Fizycznego 4-2 (3-0). Autorami trafień dla gospodarzy byli: Michał Wierzbicki i Sebastian Leśniewski.
(sm)
