Od piątku Teatr im. Ludwika Solskiego i kino Marzenie ponownie otworzyły się dla mieszkańców. Po długiej przerwie, którą wymusiła pandemia koronawirusa, tarnowianie znowu mogli zaczerpnąć nieco rozrywki poza przestrzenią internetową. Czas na to mają teoretycznie do 26 lutego, bo nie wiadomo, co nas czeka w kolejnych dniach – wszystko zależy od nowych obostrzeń.

Luzowanie obostrzeń w kulturze

Na otwarciu najlepiej wyszedł teatr – tam od piątku spektakl „Mayday” miał pełne (do możliwych 50%) obłożenie Dużej Sceny. Oznacza to, że przez trzy dni zasiadło na widowni ponad 400 osób. Przedstawienie „Oskar i Pani Róża” na Małej Scenie obejrzało w sobotę i niedzielę 70 osób, czyli także tyle, na ile pozwalają obostrzenia. – Nie zaskoczyła nas taka frekwencja, bo mieszkańcy dużo wcześniej wypytywali, kiedy wracamy. Na kilka najbliższych spektakli mamy już tylko pojedyncze miejsca. Tarnowianie się za nami stęsknili – mówiła Małgorzata Mikos z Działu Promocji i Organizacji Widowni teatru. W razie przedłużenia możliwości otwarcia, tarnowska scena szykuje kolejne atrakcje.

Kino Marzenie także poradziło sobie całkiem nieźle. Od piątku do niedzieli na sali kinowej zasiadło w sumie 600 osób. Jednak tylko raz zdarzyło się, że sala była w dozwolonych 50% zajęta. Mimo wszystko to duży sukces, bo jak mówi dyrektor kina, Jarosław Kajmowicz, podczas czerwcowego luzowania obostrzeń przychodziło tylko po kilka - kilkanaście osób. – Duże znaczenie miały także Walentynki, które wypadały w ostatni weekend. Mamy jednak nadzieję, że tarnowianie przyjdą także i w przyszły. Z własnej woli na pewno się nie zamkniemy. Warto podkreślić, że na najbliższy koncert Janusza Radka, który odbędzie się w kinie 20 lutego, brakuje już miejsc.

Nadzieję na to, że zainteresowanie mieszkańców kulturą tak szybko nie zniknie podczas pandemii, daje Biuro Wystaw Artystycznych, które działa już od początku lutego. Po dwóch tygodniach dalej jest duży ruch. – W sumie odwiedziło nas w ostatnią niedzielę około 100 osób, cały czas ktoś przychodzi. Ludzie przyjeżdżają nawet spoza miasta zobaczyć nasze wystawy – mówi dyrektorka BWA, Ewa Łączyńska-Widz. Największą popularnością cieszy się wystawa „Elementarz polskiego dizajnu”, która będzie czynna do najbliższej niedzieli. BWA w związku z dużym zainteresowaniem planuje także kolejne, np. wystawę Oliwii Smoleń, która dostała Nagrodę Prezydenta Miasta Tarnowa.

(mt)