W piątek 11.09.2020 roku w Tarnowie na ulicy Lwowskiej tarnowscy policjanci zostali wezwani do wydałoby się standardowej kolizji drogowej. Gdy przyjechali na miejsce, tłumaczenia uczestników tej drobnej kraksy wywołały niezłą konsternację, a następnie uśmiech na twarzach.

Okazało się bowiem, że 19-letni kierowca osobowego seata, mieszkaniec powiatu myślenickiego zatrzymał się na czerwony świetle na wysokości Orlenu. Za tym samochodem ustawił się 60-letni kierowca osobowej toyoty, mieszkaniec powiatu tarnowskiego. Gdy zmieniło się światło na zielone, 19-latek powoli ruszył w kierunku ul. Lwowskiej. Nerwowy kierowca toyoty nie wiadomo co chciał udowodnić, jednak gdy tylko zjechał ze skrzyżowania, zignorował podwójną linię ciągłą, wyprzedził kierowcę seta, a następnie zajechał mu drogę. Młody kierowca nie zdążył zatrzymać swojego samochodu i uderzył w przednie prawe drzwi toyoty.

Skrajnie nieodpowiedzialny starszy pan został ukarany mandatem karnym, a utrudnienia na wąskiej ulicy Lwowskiej trwały kilkadziesiąt minut.

Tarnowscy policjanci zwracają się do kierowców o spokój i opanowanie za kierownicą swoich samochodów. Takie zachowanie niczemu dobremu nie służy, a jedynie nakręca spirale wrogości i agresji wśród uczestników ruchu drogowego.