Po czwarte w sezonie zwycięstwo sięgnęli wczoraj żużlowcy Unii Tarnów. W piątej kolejce eWinner 1. Ligi Żużlowej tarnowianie pokonali na własnym torze Lokomotiv Daugavpils 49-41. Pierwszoplanowymi postaciami w ekipie „Jaskółek” byli Ernest Koza, Michał Gruchalski i Kim Nilsson, słabszy występ zanotował natomiast Mateusz Cierniak.

Mecz żużlowy Unia Tarnów - eWinner Apator Toruń

Wczorajsze spotkanie nie dostarczyło kibicom zbyt wielu emocji, bardzo często o losach rywalizacji decydował start. Tak było m.in. w dwóch pierwszych wyścigach. W pierwszym Michał Gruchalski i Kim Nilsson objechali Pontusa Aspgrena i Daniiła Kołodinskiego. W drugim, zdecydowany faworyt, Mateusz Cierniak musiał uznać wyższość 17-letniego Francisa Gustsa, a Przemysław Konieczny pokonał Olega Michaiłowa. Widzowie ożywili się oglądając bieg numer trzy. Po przegranym starcie, Peter Ljung na przeciwległej prostej wyprzedził Andrieja Kudriaszowa. Gdy wydawało się, że wyścig zakończy się drugim tego dnia remisem, na ostatnich metrach Artur Mroczka minął Jewgienija Kostygowa i „Jaskółki” wygrały 4-2. Podział punktów zanotowano natomiast w biegu czwartym, w którym Ernest Koza przez cztery okrążenia odpierał ataki Wadima Tarasienki. Drugi z tarnowian, Przemysław Konieczny przez chwilę jechał trzeci, ostatecznie przyjechał jednak daleko z tyłu. Po pierwszej serii startów, Unia prowadziła 15-9.

Bieg piąty rozgrywany był „na raty”. Po pierwszym wyjściu spod taśmy, w pierwszym łuku doszło bowiem do walki na łokcie pomiędzy Michałem Gruchalskim i Wadimem Tarasienką, po której tarnowianin zaliczył upadek (upadł także, omijający klubowego kolegę, Artur Mroczka). Sędzia zarządził powtórkę w czteroosobowym składzie. Po starcie na pierwsze miejsce przedarł się Artur Mroczka. Na drugim okrążeniu Wadima Tarasienkę wyprzedził także Michał Gruchalski, ale po akcji na ostatnim kółku, Rosjanin odzyskał drugą lokatę. W kolejnym wyścigu tarnowianie sprawili swoim kibicom niemiłą niespodziankę – Peter Ljung i Mateusz Cierniak przegrali bowiem z parą Pontus Aspgren – Jewgienij Kostygow, przy czym młodzieżowiec Unii przyjechał daleko za rywalami. W wyścigu kończącym drugą serię startów zanosiło się na szybką odpowiedź pary Kim Nilsson – Ernest Koza, pod koniec pierwszego okrążenia tego drugiego minął jednak Andriej Kudriaszow. Bieg zakończył się więc wynikiem 4-2 dla „Jaskółek”, które po siedmiu wyścigach prowadziły 24-18.

W trzech kolejnych startach wszystko co najciekawsze miało miejsce chwilę po pójściu w górę taśmy. W biegu ósmym triumfował Wadim Tarasienko przed Peterem Ljungiem, Francisem Gustsem i Przemysławem Koniecznym. Kolejna gonitwa zakończyła się podwójną wygraną gospodarzy i nie przeszkodził w tym fakt, że na początku drugiego okrążenia Kim Nilsson miał problemy z opanowaniem motocykla. Pierwszy linię mety minął Ernest Koza przed Kimem Nilssonem, Pontusem Aspgrenem i Jewgienijem Kostygowem. W biegu dziesiątym najszybszy był natomiast Michał Gruchalski, za plecami zostawiając Andrieja Kudriaszowa, Francisa Gustsa i Artura Mroczkę. Trzecią serię startów tarnowianie wygrali więc 10-8 i po jej zakończeniu prowadzili 34-26.

Po przerwie na równanie toru, drugie tego dnia podwójne zwycięstwo odnieśli Łotysze. Podobnie jak w biegu szóstym, ponownie najszybszy okazał się Pontus Aspgren, a niepokonanego do tej pory przez żadnego z zawodników gości Kima Nilssona oraz Artura Mroczkę, wyprzedził także Wadim Tarasienko. Po tym biegu przewaga Unii stopniała do czterech zaledwie punktów (35-31). Przed biegami nominowanymi nasz zespół prowadził jednak 43-35. W wyścigu dwunastym, tarnowianie ruszyli spod taśmy na 5-1, na wyjściu z pierwszego łuku Oleg Michaiłow wyprzedził jednak Mateusza Cierniaka. Podobnie wyglądała rywalizacja w kolejnej gonitwie. Po starcie na prowadzeniu była para Ernest Koza – Peter Ljung, Szwed szybko stracił jednak drugą pozycję na rzecz Andrieja Kudriaszowa.

Tarnowianie przypieczętowali zwycięstwo w pierwszym biegu nominowanym. Od startu do mety prowadził w nim wprawdzie Wadim Tarasienko, ale Kim Nilsson i Peter Ljung nie pozwolili wyprzedzić się Andriejowi Kudriaszowowi. Rosjanin zdecydowanie lepiej spisał się w ostatnim biegu, zwyciężając przed Ernestem Kozą i Michałem Gruchalskim. Ten ostatni miał w tym wyścigu problemy sprzętowe, podobnie jak Wadim Tarasienko, który zanotował defekt jadąc na trzeciej pozycji.

 

Unia Tarnów – Lokomotiv Daugavpils 49-41

Unia: Kim Nilsson 10+2 (2*,3,2*,1,2), Ernest Koza 12 (3,1,3,3,2), Michał Gruchalski 11 (3,1,3,3,1), Artur Mroczka 4 (1,3,0,0), Peter Ljung 8+1 (3,1,2,1,1*), Przemysław Konieczny 1+1 (1*,0,0), Mateusz Cierniak 3 (2,0,1).

Lokomotiv: Pontus Aspgren 8 (1,3,1,3,0), Jewgienij Kostygow 2+1 (0,2*,0,0,-), Daniił Kołodinski 0 (0,0,-,-,-), Wadim Tarasienko 12+1 (2,2,3,2*,3,d), Andriej Kudriaszow 11 (2,2,2,2,0,3), Francis Gusts 6+2 (3,1*,1,1*), Oleg Michaiłow 2 (0,0,2).

(sm)

Zdjęcie ilustracyjne