W drugiej kolejce spotkań Tauron Superligi, siatkarki Grupy Azoty Akademii Tarnowskiej zmierzyły się w Szczecinie z Grupą Azoty Chemikiem Police. Zgodnie z przewidywaniami mecz zakończył się sukcesem gospodyń, które wygrały 3-0 (25-12, 25-20, 25-21).

Siatkarki Grupy Azoty Akademii Tarnowskiej

Początek pierwszego seta przyniósł nieznaczną przewagę gospodyń, które po wideo weryfikacji, o którą poprosił trener „Żyraf” Marcin Wojtowicz, prowadziły 6-4. Punkt wybranej najlepszą zawodniczką meczu Moniki Fedusio oraz zepsuty atak Natashy Calkins powiększyły ich przewagę do czterech „oczek” (8-4) i do stanu 14-11 utrzymywało się oscylujące w granicach 3-4 punktów prowadzenie Grupy Azoty Chemika. Do końca seta tarnowianki zdobyły jednak tylko jeden punkt – i to po zepsutej zagrywce Elizabet Inneh-Vargi – a rywalizację w tej odsłonie zakończyła skutecznym atakiem Iga Wasilewska.

Druga partia rozpoczęła się od trzech punktów gospodyń, po czasie wziętym na prośbę tarnowskiego szkoleniowca i dwóch błędach policzanek zrobiło się jednak 3-2. Chwilę później skutecznie zaatakowała kapitan tarnowskiego zespołu Katarzyna Marcyniuk i było 6-6. Odpowiedź rywalek była bardzo szybka. Po dwóch punktach Sahin Salihy i zablokowanym przez Agnieszkę Korneluk ataku Danijeli Dżaković na tablicy pojawił się rezultat 9-6. Po okresie gry punkt na punkt, znów lekką przewagę osiągnęły siatkarki Grupy Azoty Chemika, doprowadzając do stanu 14-9. Trzy skuteczne ataki Wiktorii Szumery zmniejszyły straty naszego zespołu do dwóch „oczek” (14-12), ale po akcji Elizabet Inneh-Vargi było 16-12. Potem historia niemal powtórzyła się, było więc 16-14 oraz 18-14. Przy wyniku 18-15 gospodynie wywalczyły trzy punkty z rzędu i po zablokowanym przez Sahin Salihę ataku Natashy Calkins wygrywały już 21-15. Przy prowadzeniu miejscowych 24-20 błąd zagrywki przytrafił się Natalii Mędrzyk. W kolejnej akcji skutecznie zaatakowała jednak Iga Wasilewska i było 2-0.

Pierwsze piłki trzeciego seta przyniosły wyrównaną grę i po nieudanej zagrywce Wiktorii Szumery miejscowe prowadziły 7-6. W kolejnej akcji tarnowska przyjmująca doprowadziła jednak do remisu, a zablokowane przez Katarzynę Marcyniuk i Victoriyę Moscickayą próby Elizabet Inneh-Vargi, dały tarnowiankom prowadzenie 9-7. Chwilę później zepsuty atak Sahin Salihy doprowadził do wyniku 11-8 dla Grupy Azoty Akademii Tarnowskiej, a po kolejnej udanej próbie Wiktorii Szumery, podopieczne trenera Marcina Wojtowicza wygrywały 13-9. Przy wyniku 17-13 gospodynie zdobyły jednak trzy punkty z rzędu, a po akcji Moniki Fedusio wygrywały 20-18. Dzięki Julicie Molendzie tarnowianki doprowadziły jeszcze do remisu 20-20, a chwilę później przegrywały tylko 21-22. Pomyłka Wiktorii Szumery oraz dwa punktowe ataki Natalii Mędrzyk dały jednak wygraną w tym secie i w całym meczu ekipie z Polic.

Grupa Azoty Akademia Tarnowska: Barbara Zakościelna (2 pkt.), Victoriya Moscickaya (2), Natasha Calkins (2), Karina Chmielewska, Danijela Dżaković (5), Judyta Gawlak (4), Aleksandra Żurawska (libero) oraz Karolina Szczygieł-Głód, Wiktoria Szumera (11), Katarzyna Marcyniuk (6), Julita Molenda (4), Dima Usheva.

(sm)