O wielkim szczęściu może mówić 35-letni mieszkaniec Tarnowa, który został w piątek 4.11. br. potrącony przez pociąg. Mężczyzna trafił do szpitala z urazem ręki. Ruch pociągów został wstrzymany na kilka godzin.
W piątek 4.11 przed południem dyspozytor numeru alarmowego otrzymał informacje o potrąceniu mężczyzny przez pociąg wykonujący przejazd testowy w rejonie wiaduktu ulicy Gumniska w Tarnowie. Na miejscu pojawili się ratownicy medyczni, a także policjanci i służba ochrony kolei. Z relacji maszynisty pociągu wynikało, że w rejonie wiaduktu ulicy Gumniskiej w miejscu niedozwolonym na pryzmę tłucznia wszedł mężczyzna. Nie zauważył on nadjeżdżającego pociągu, zachwiał się, przechylił do tyłu i w tym momencie pociąg uderzył go bocznym spoilerem powodując, że został odrzucony od torowiska i się przewrócił. Na miejscu pojawili się ratownicy medyczni, którzy udzieli rannemu pierwszej pomocy. W kontakcie z pociągiem mężczyzna doznał jedynie urazu ręki. Patrol ruchu drogowego wykonał badanie trzeźwości rannego, gdzie okazało się, że miał ponad 1,7 promila alkoholu. 35-latek mieszkaniec Tarnowa trafił do szpitala, gdzie zajęli się nim chirurdzy. Jeden tor został zamknięty dla ruchu na kilka godzin, do czasu wykonania wszystkich czynności procesowych. Pociągi w obydwu kierunkach jeździły drugim torem. Czynności zakończono przed godziną 14 i wówczas przywrócono ruch na obu torach.