Mieszkańcy Tarnowa chętnie dzielą się osoczem i krwią. Tak pokazują dane z terenowych oddziałów Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa, znajdujące się w naszym mieście.
– Zainteresowanie tą formą pomocy nie maleje – mówi Bogusława Witek-Zając, kierownik terenowego Oddziału Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa przy Szpitalu Wojewódzkim w Tarnowie – Zachęcamy wszystkich tarnowian i mieszkańców powiatu do oddawania, nie tylko osocza, ale i samej krwi. Zapotrzebowanie stale rośnie, zwłaszcza na krew – dodaje.
Oba punkty przeżywają oblężenie, bowiem tylko w grudniu do punktu krwiodawstwa przy ulicy Szpitalnej zgłosiło się 166 ozdrowieńców. W punkcie przy szpitalu wojewódzkim – 97. Nowy rok też już pokazuje, że chęć pomocy nie maleje – już 28 ozdrowieńców zgłosiło się do oddania osocza w oddziale przy św. Łukaszu.
Przypomnijmy, że krew z przeznaczeniem na osocze może oddać każdy, kto spełnia podstawowe kryteria kwalifikacji dla dawców krwi i choćby podejrzewa u siebie przebytą chorobę Covid-19. Musi to być nie wcześniej niż 28 dni po wyzdrowieniu, ale nie dłużej niż 3 miesiące. Można to zrobić w dwóch przyszpitalnych punktach w godzinach od 7:15 do 11:30. Trzeba być zdrowym i mieć ukończone 18 lat. Do punktów krwiodawstwa w Tarnowie zgłaszać mogą się nie tylko osoby, które mają potwierdzenie przebytej choroby. Wśród osób chcących oddać osocze zdarzają się mieszkańcy, którzy przeszli chorobę bezobjawowo.
Jak dodaje Bogusława Witek-Zając, nawet jeśli we krwi krwiodawcy nie ma przeciwciał w kierunku Covid-19, żaden składnik z oddanej krwi się nie zmarnuje. Osocze posłuży pacjentom z innymi chorobami, a krwinki czerwone zostaną przekazane dla osób z niedoborem erytrocytów.
Warto również dodać, w oddziale terenowym przy szpitalu im. św. Łukasza raz w miesiącu w niedzielę można zgłosić się do punktu i oddać krew. Najbliższy termin już 24 stycznia, wtedy w godzinach od 8 do 11:30 będzie można przyjść i oddać krew pełną i na osocze.
(pm)