Lekarze i ratownicy medyczni w całej Polsce prowadzą w mediach społecznościowych akcję „NieKłamMedyka”. Zachęca ona do przekazywania pełnych i prawdziwych informacji na temat stanu zdrowia swojego czy bliskich. Dzięki temu medycy mogą odpowiednio zabezpieczyć się przed ewentualnym zakażeniem koronawirusem.
Będąc zakażonym koronawirusem lub podejrzewając, że może tak być, należy bezwzględnie informować o tym służby medyczne udzielające pomocy. Problem dotyczy zwłaszcza ratowników medycznych. - Nie zatajajmy informacji o tym, że mamy objawy takie jak gorączka, kaszel, ból głowy, osłabienie, duszność. Przyznajmy się, jeśli w ostatnim czasie przebywaliśmy za granicą, ale też nie wzywajmy karetki do zmyślonych urazów czy dolegliwości i nie próbujmy wymusić przyjazdu zespołu ratownictwa medycznego udając, że nasze życie jest zagrożone – apelują ratownicy medyczni.
Nie należy przy tym obawiać się faktu, że osobie mogącej mieć styczność z koronawirusem nie zostanie udzielona pomoc medyczna. Na pewno zostanie, a udostępnione informacje pozwolą na wdrożenie dodatkowych procedur zmniejszających ryzyko dalszego przenoszenia choroby.
Pamiętać przy tym należy, że brak pełnej informacji powoduje dwojakie skutki. Po pierwsze naraża na niebezpieczeństwo personel medyczny. Po drugie powoduje, że ludzie ci przechodząc przymusową izolację podczas odbywania dwutygodniowej kwarantanny nie pomogą w tym czasie żadnemu choremu.
(sm)