Podobnie jak w całym kraju, także i w Tarnowie, mieście, które jako pierwsze na ziemiach polskich odzyskało niepodległość, obchodzona była dzisiaj 101. rocznica odzyskania przez Polskę niepodległości.

Uroczystości rozpoczęły się mszą św. odprawioną o godz. 10 w kościele Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski w Tarnowie-Mościcach. Po jej zakończeniu, na terenie przed mościckim cmentarzem zaprezentowana została inscenizacja – rekonstrukcja historyczna „Do wolności”. Pierwszą część obchodów, której organizatorem była Rada Osiedla nr 8 „Mościce” zakończyły uroczystości przed grobem – mauzoleum na cmentarzu w Mościcach. - Jedenasty listopada to dla Polaków dzień szczególny. To wyraz naszego szacunku dla wielkich, często bezimiennych bohaterów. To nasze cześć i hołd, składane jako dowód pamięci o czasie minionym. Z obhodzonego od 1919 roku Święta Odzyskania Niepodległości zawsze emanowały radość, poczucie narodowej dumy, głęboki patriotyzm i pamięć o tych, którzy oddali swoje życie za wolność i niepodległość kraju. Niech będzie tak i tym razem. Niech jedenasty listopada po raz kolejny stanie się symbolem miłości do ojczyzny, symbolem wiary i symbolem zwycięstwa – mówił zastępca prezydenta Tarnowa, Tadeusz Kwiatkowski.

Popołudniową część tarnowskich obchodów Narodowego Święta Niepodległości zainaugurowała msza św. odprawiona w intencji ojczyzny w bazylice katedralnej. Następnym punktem była uroczystość pod Grobem Nieznanego Żołnierza. Uświetniły ją: kompania honorowa XVI Liceum Ogólnokształcącego w Tarnowie, poczty sztandarowe oraz orkiestra dęta Grupy Azoty S.A. - Stoimy w szczególnym miejscu. Przy Grobie Nieznanego Żołnierza, który został ufundowany przez społeczność Tarnowa, tym którzy walczyli o niepodległość dla naszej ojczyzny i ją wywalczyli. Polskiej niepodległości nie byłoby bez Dmowskiego i Paderewskiego, Witosa i Korfantego, Daszyńskiego i Piłsudskiego, jak też bez generałów Hallera i Dowbor-Muśnickiego. Przede wszystkim nie byłoby jej jednak bez wielu innych, zwykle anonimowych, zapomnianych, czy raczej nigdy niepamiętanych bohaterów – powiedział prezydent Tarnowa, Roman Ciepiela. Po odczytaniu Apelu Pamięci, przedstawiciele związków i organizacji kombatanckich, parlamentarzystów ziemi tarnowskiej, władz rządowych i samorządowych, reprezentanci Sądu Okręgowego i Rejonowego w Tarnowie, przedstawiciele służb mundurowych, stowarzyszeń i związków patriotycznych, a także młodzież szkolna i mieszkańcy Tarnowa, złożyli wieńce oraz zapalili Światła Pamięci.

Uczestnicy niepodległościowych uroczystości przemaszerowali następnie na plac przed budynkiem Małopolskiego Urzędu Wojewódzkiego, gdzie odbyło się uroczyste odsłonięcie pomnika marszałka Józefa Piłsudskiego. Przypomnijmy, że zgodę na jego wzniesienie podjęli dwa lata temu tarnowscy radni z inicjatywy ówczesnego przewodniczącego Rady Miejskiej, Kazimierza Koprowskiego. W wyniku ogłoszonego konkursu wybrano projekt autorstwa gdańskiego rzeźbiarza Stanisława Szwechowicza oraz tarnowskiego architekta Artura Grodzińskiego. Pomnik przedstawia, umieszczoną na cokole, stojącą postać marszałka z ręką na szabli. Uroczystego odsłonięcia pomnika, który wraz z cokołem liczy blisko 5 metrów wysokości, dokonali: prezydent Tarnowa, Roman Ciepiela, przewodniczący Rady Miejskiej w Tarnowie, Jakub Kwaśny oraz marszałek województwa małopolskiego, Witold Kozłowski. - Oddajemy cześć i hołd Józefowi Piłsudskiemu, symbolowi niepodległości, osobie, która całe swoje życie poświęciła najpierw przygotowaniom, a potem walce o niepodległość. Ten pomnik symbolizuje porozumienie i zgodę. Ufundowało go bowiem społeczeństwo Tarnowa, ale żeby mógł stanąć w tym miejscu, musieliśmy mieć podpisaną z wojewodą małopolskim i marszałkiem województwa umowę o użyczenie terenu – mówił Roman Ciepiela. - Józef Piłsudski to wielka postać historyczna, której wszyscy tak wiele zawdzięczamy. Mam nadzieję, że pomnik ten stanie się dla tarnowian kolejnym ważnym punktem na mapie miasta, miejscem, w którym współczesność spotyka się z historią, zachęcając do dumy i refleksji. To ważne w mieście, które szczyci się tym, że było w 1918 roku pierwszym niepodległym polskim miastem – stwierdził w swym wystąpieniu Witold Kozłowski. - Chciałbym podziękować za inicjatywę ówczesnemu przewodniczącemu Rady Miejskiej Kazimierzowi Koprowskiemu i wszystkim, którzy podnieśli wówczas rękę, aby stulecie niepodległości, którego symboliczne zwieńczenie mamy dzisiaj, uczcić tym pomnikiem. Oddajemy hołd pierwszemu spośród równych, ale nie zapominamy, że ojców niepodległości mieliśmy więcej. Mieli oni różne koncepcje, ale jeden cel, niepodległą Polskę – powiedział Jakub Kwaśny. Ceremonię odsłonięcia pomnika zakończyło złożenie wieńców oraz wspólne odśpiewanie Roty.

Ostatnim akcentem świętowania w naszym mieście 101. rocznicy odzyskania niepodległości było wspólne śpiewanie – z aktorami Teatru im. Ludwika Solskiego – pieśni niepodległościowych, żołnierskich i patriotycznych, czyli „Solski Patriotycznie”.

(sm)