W październiku 2017 roku tarnowscy radni podjęli decyzję o budowie w Tarnowie pomnika Józefa Piłsudskiego. Miał być gotowy w setną rocznicę odzyskania niepodległości i stanąć pod delegaturą Małopolskiego Urzędu Wojewódzkiego przy al. Solidarności. Później termin przesunięto na rok 2019. Na zdjęciu widzimy gipsowy projekt pomnika.

Najpierw planowano, że projekt do realizacji wybierze miejska komisja przy akceptacji władz wojewódzkich, ale po zapoznaniu się z sześcioma projektami ostatecznie prezydent Tarnowa podjął decyzję o ogłoszeniu konkursu. Na konkurs wpłynęło osiem prac, wybrano projekt gdańskiego rzeźbiarza Stanisława Szwechowicza i tarnowskiego architekta Artura Grodzińskiego. Wybrany projekt to stojąca postać marszałka z ręką na szabli. Wokół pomnika zaplanowano ścieżkę edukacyjną z najważniejszymi data z życia Piłsudskiego oraz ławki z systemem głośników, z których odsłuchiwać by można historyczne opracowania. Postać Piłsudskiego wykonana z brązu, stojąca na granitowym cokole, ma być iluminowana. Całkowity koszt pomnika to 160 tys. zł.

Odsłonięcie pomnika zaplanowano w listopadzie br., w 101 rocznicę odzyskania przez Polskę niepodległości, ale wszystko wskazuje na to, że uroczystość odbędzie się w późniejszym terminie. Przeszkody były dwie. Do dzisiaj (8 października) czekano na formalne zgody na użyczenie terenu pod pomnik od wojewody małopolskiego i marszałka. Wojewoda musiał uzyskać na to zgodę od ministra infrastruktury i początkowo takiej zgody nie było. Po kilku miesiącach minister zmienił zdanie i zgoda wojewody dotarła do Tarnowa. Oczekiwano jeszcze na zgodę od marszałka województwa i według informacji uzyskanych z Urzędu Marszałkowskiego w Krakowie odpowiednie dokumenty zostały wysłane 7 października. Jest już też zgoda na budowę i pozwolenie konserwatora zabytków.

Drugim problemem są pieniądze, bowiem w przetargu na zagospodarowanie placu, na którym stanie pomnik najniższa oferta wyniosła 149 tys. 900 zł i do kwoty zapisanej w planie zabrakło ok. 24 tys. zł. Dołożenie brakującej kwoty muszą zatwierdzić radni podczas sesji planowanej na koniec października.

Prace przy pomniku dobiegają końca, zgodnie z wcześniejszymi ustaleniami będzie przygotowywany do transportu z Gdańska do Tarnowa na 4 listopada, wedle wcześniejszych planów miał być montowany dzień później. Poślizg spowodowany opóźnieniami w uzyskaniu formalnych zgód spowodował, iż pomnik może stanąć dopiero w grudniu.

K