Pościg za pijanym kierowcą w Tarnowie zakończony zatrzymaniem na autostradzie

W Tarnowie miało miejsce dramatyczne zdarzenie, które przyciągnęło uwagę mieszkańców. Pościg za kierowcą, który zlekceważył sygnały policji, zakończył się na autostradzie. Co dokładnie się wydarzyło?

• Pościg ulicami Tarnowa i na autostradzie
• Konsekwencje dla uciekiniera

Pościg ulicami Tarnowa i na autostradzie

W piątek, 14 marca, tuż przed godziną 21:00, tarnowscy policjanci podjęli próbę zatrzymania kierowcy Renault Clio na ul. Krzyskiej. Mężczyzna, zamiast się zatrzymać, przyspieszył i rozpoczął ucieczkę w kierunku węzła autostradowego. Mimo używania sygnałów dźwiękowych i świetlnych przez funkcjonariuszy, kierowca nie zamierzał się zatrzymać.

Po intensywnym pościgu, który prowadził przez ulice miasta oraz odcinek autostrady w kierunku Krakowa, mężczyzna został ostatecznie zatrzymany na węźle Tarnów-Mościce dzięki blokadzie ustawionej przez policjantów z ruchu drogowego oraz prewencji.

Konsekwencje dla uciekiniera

35-letni mieszkaniec Tarnowa nie poddał się badaniu trzeźwości, co skutkowało pobraniem krwi do analizy. Policjanci odkryli również, że miał przy sobie środki odurzające. W związku z tym mężczyzna został osadzony w policyjnej izbie zatrzymań. Po przesłuchaniu został zwolniony, jednak musi liczyć się z poważnymi konsekwencjami prawnymi.

Nie zatrzymanie się do kontroli drogowej grozi mu karą pozbawienia wolności do pięciu lat. Dodatkowo, jeśli wyniki badań laboratoryjnych potwierdzą obecność substancji działających podobnie do alkoholu, czeka go zakaz prowadzenia pojazdów oraz wysokie grzywny.

Na podstawie: Policja Tarnów