W Tarnowie zakończono akcję "obiad za krew", która przyciągnęła ponad 500 darczyńców. Uczestnicy, oddając krew, mieli okazję skorzystać z bonów na smaczne posiłki w lokalnych restauracjach, co podkreśla wagę zarówno darowizny krwi, jak i wsparcia lokalnej gastronomii.
Wspólna inicjatywa dla społeczności
Akcja "obiad za krew" zorganizowana przez stowarzyszenie Jemy w Tarnowie okazała się wielkim sukcesem, przyciągając uwagę mieszkańców. W ramach tej społecznej inicjatywy, osoby oddające krew mogły liczyć na nagrodę w postaci bonów na posiłki w 29 lokalnych restauracjach. Wśród oferowanych dań znalazły się m.in. burgera, żeberka, pierogi z kozim serem, ramen, pizza oraz placki po węgiersku, co z pewnością wpłynęło na atrakcyjność całej akcji.
Jak przebiegała akcja?
Akcja trwała przez sierpniowe wtorki, środy i piątki, a chętni mogli oddać krew w szpitalach im. E. Szczeklika oraz im. Św. Łukasza. W ciągu tego okresu aż 530 osób skorzystało z możliwości oddania krwi, co jest dowodem na zaangażowanie społeczności w tak ważną sprawę. Prezydent Jakub Kwaśny również zachęcał mieszkańców do wzięcia udziału, podkreślając, jak istotne jest wspieranie lokalnych potrzeb, zarówno w kontekście zdrowia, jak i gastronomii.
Wartość lokalnych inicjatyw
Akcja "obiad za krew" to nie tylko pomoc potrzebującym w postaci krwi, ale także wsparcie dla lokalnych restauracji, które w trudnych czasach pandemii zmagają się z wyzwaniami. Takie inicjatywy pokazują, jak ważne jest budowanie wspólnoty, w której każdy może wnieść coś wartościowego. Wzajemne wsparcie mieszkańców oraz lokalnych przedsiębiorców staje się fundamentem, na którym można budować silniejszą i bardziej zintegrowaną społeczność.
Urząd Miasta Tarnowa