W 84. rocznicę wybuchu II wojny światowej, uroczystości upamiętniające poległych w niej żołnierzy i ofiary cywilne odbyły się przed Pomnikiem Nieznanego Żołnierza, znajdującym się na Placu Ofiar Katynia.
W wydarzeniu uczestniczyli parlamentarzyści, przedstawiciele samorządu, służby mundurowe, organizacje pozarządowe, stowarzyszenia, fundacje, towarzystwa, młodzież szkolna i mieszkańcy Tarnowa. Głos zabrał prezydent Tarnowa, Roman Ciepiela. - Chrońmy tę wolność, o którą walczyliśmy. Brońmy jej wszelkimi sposobami, bo nie ma nic piękniejszego i bardziej wartościowego, niż wolna, niepodległa Polska. Dziękuję wszystkim, którzy pojawili się dzisiaj tutaj, niezależnie od poglądów politycznych, bo łączy nas miłość do naszej ojczyzny. Jednym głosem musimy powiedzieć, że nigdy więcej wojny i zła, które przynosi.
Uroczystości związane z rocznicą wybuchu II wojny światowej zaplanowano również na ul. Urszulańskiej 18, przed budynkiem, w którym podczas wojny mieściła się siedziba Gestapo.
Przypomnijmy, że Tarnów ucierpiał jeszcze przed wybuchem wojny. 28 sierpnia 1939 roku w dworcowej przechowalni bagażu doszło bowiem do eksplozji materiałów wybuchowych, złożonych w dwóch walizkach przez niemieckiego dywersanta Antoniego Guzego. W gruzach dworca PKP zginęło wówczas 20 osób, a 35 zostało rannych.
Po wybuchu wojny, wojska niemieckie wkroczyły do Tarnowa po południu 7 września (wcześniej, bo już 3 września na nasze miasto spadły pierwsze bomby). Kilka godzin później zatrzymano zakładników, którzy swoim życiem gwarantować mieli spokój w mieście. Byli to członkowie tymczasowego Zarządu Miasta, których umieszczono pod strażą w ratuszu.
(mt)