Ciągnąc bal drewna za traktorem i zjeżdżając ze wzniesienia 70-latek stracił kontrolę nad pojazdem. Rolujący się pień przewrócił ciągnik, a ten przygniótł traktorzystę, który poniósł śmierć na miejscu. Tego samego dnia kolejny traktorzysta podczas usuwania usterki w prasie stracił palce ręki.
Początek wakacji, a do tarnowskich policjantów napłynęły jednego dnia dwie niepokojące informacje dotyczące wypadków podczas pracy polowych. W ubiegłym tygodniu we wtorek w Tuchowie oraz Bogoniowicach dwóch 70-latków uległo poważnym wypadkom, z czego niestety jeden w wyniku poniesionych obrażeń zmarł.
Przed południem ratownicy zostali wezwani do wypadków przy prasie w Tuchowie. Starszy mężczyzna ją obsługujący, usiłował odblokować zacięcie mechanizmu. Brak należytej ostrożności spowodowało, że mechanizm prasy wciągnął rękę mężczyzny i zmiażdżył mu palce.
Mniej szczęścia miał 70-latek z Bogoniowic. W godzinach popołudniowych zwożąc bal drewna, na wzniesieniu stracił nad nim kontrolę. Ten zaczął się rolować, a ponieważ był zaczepiony do traktora spowodował jego przewrócenie. Traktorzysta został przygnieciony przez ciągnik i pomimo udzielonej mu pierwszej pomocy w wyniku poniesionych obrażeń zmarł. W związku ze śmiertelnym wypadkiem skierowani na miejsce zostali policjanci z zespołu dochodzeniowo-śledczego, którzy wykonywali czynności pod nadzorem prokuratora rejonowego.
Postępowanie w związku ze śmiercią mężczyzny przeprowadzą policjanci tarnowskiej komendy miejskiej.