Tarnów po raz 37. zamienił się w stolicę polskiej kinematografii. To za sprawą Festiwalu Wybranych Polskich Filmów Pełnometrażowych, czyli Tarnowskiej Nagrody Filmowej. O statuetkę „Maszkarona” i inne wyróżnienia walczyło 12 filmów. Festiwal zakończył się 3 czerwca Galą Wręczenia Nagród, którą uświetnił Koncert Przebojów Muzyki Filmowej w wykonaniu Doroty Miśkiewicz i Yarosh Organ Trio w tarnowskim Kinie Marzenie.

tnf

Walka o statuetkę rozpoczęła się 27 maja. Dzieła filmowe były oceniane nie tylko przez Jury Profesjonalne, które decyduje, do kogo trafia główna nagroda, ale także przez Jury Młodzieżowe oraz najważniejsze z gremiów, czyli Publiczność.  Od 16 lat swój głos mają także najmłodsi – festiwal ma bowiem sekcję dziecięcą, czyli Filmy Młodego Widza. Jury dziecięce recenzowało bajki, by nagrodzić najlepszą, według nich, produkcję.

O tym, do kogo powędruje nagroda główna i specjalna, zadecydował siedmioosobowy skład jurorski, czyli Marta Bałaga – dziennikarka filmowa, Rafał Listopad – montażysta i pedagog, Jacek Petrycki – operator, reżyser filmów dokumentalnych, Joanna Szymańska – producentka filmowa, Katarzyna Warnke – aktorka, reżyserka teatralna, Maciej Zieliński – kompozytor, pod przewodnictwem Wojciecha Smarzowskiego, znanego reżysera, scenarzysty i operatora filmowego. Ich decyzją Nagrodę Specjalną, ufundowaną przez Gemini Park Tarnów, w wysokości 5 tysięcy zł, przyznano Damianowi Kocurowi, reżyserowi filmu „Chleb i sól”. Doceniono go za „świeże spojrzenie na otaczający nas świat”.

Najważniejszą nagrodę, czyli Grand Prix 37. Tarnowskiej Nagrody Filmowej, statuetkę „Maszkarona” oraz 15 tysięcy zł, przyznano reżyserowi Pawłowi Łozińskiem za „Film balkonowy”. Jurorzy dostrzegli w nim wyjątkową czułość i doskonałość formy. Nagrodę wręczył Wojciech Smarzowski.

Kolejne wyróżnienie przyznawała publika, która przez cały okres trwania festiwalu oddawała swoje głosy na ulubioną projekcję – zostawiono ich w sumie 784, z czego ważnych było 691. Do gustu mieszkańców najbardziej przypadł film „Śubuk” Jacka Lusińskiego, który otrzymał statuetkę „Publika” oraz nagrodę pieniężną w wysokości 5 tysięcy złotych.

Tarnowska młodzież także musiała podjąć ważną decyzję. Siedmioosobowe jury składające się z uczniów tarnowskich liceów, czyli Hanny Białas, Aleksandra Niedbały, Patryka Osiki, Julii Przeklasy, Anny Puzon, Karoliny Tyrki oraz Alicji Świętek, pracowało pod opieką Dominiki Dąbek nad werdyktem, komu przyznać statuetkę „Kamerzysty” oraz nagrodę pieniężną w wysokości 5 tysięcy zł. Końcowo docenili reżysera Pawła Łozińskiego, autora „Filmu balkonowego”, za „niekonwencjonalne oraz pełne czułości spojrzenie na dokumentalny portret społeczeństwa, który ukazuje wyjątkowość w każdym z nas”.

Dwanaścioro dzieci (6 z tarnowskich przedszkoli i 6 ze szkół podstawowych), czyli Jury dziecięce, przy pomocy Magdy Trusz, oceniło konkursowe bajki. Jury w składzie: Julia Czosnek, Maja Dynarowicz, Nadia Gałkowska, Emilia Gawlik, Rozalia Majewska, Liliana Marecik, Hanna Wach, Wiktoria Wiśnicka, Laura Zelek, Jerzy Borkowski, Ksawery Kowal i Leon Szafarz najwyżej oceniło bajkę „Kicia Kocia w Kosmosie”. Statuetkę „Maszkaronka” oraz nagrodę 5 tysięcy złotych otrzymała producentka, Ewelina Gordziejuk.

TNF nagradza nie tylko poszczególne filmy. Jak informują organizatorzy, „poza konkursem przyznawane są nagrody, na które nie da się zapracować jednym filmem. Tymi nagrodami Kapituła TNF uhonorowuje wybitne postaci z polskiej branży filmowej, których praca w sposób szczególny przyczyniła się do rozwoju rodzimej kinematografii”. W tym roku Nagroda za całokształt, czyli statuetka „Promienna” oraz 10 tysięcy złotych, powędrowała do Ewy Braun. Wyróżnienie wręczyła jej na scenie zastępczyni prezydenta Tarnowa, Agnieszka Kawa.

(mt)