W Centrum Rehabilitacji Społecznej i Zawodowej „Słoneczne Wzgórze” zakończyła się konferencja poświęcona rodzinie zastępczej. Jej organizatorem był prezydent Tarnowa Roman Ciepiela oraz Centrum Usług Społecznych.
Konferencja poświęcona była rozważaniom na temat rodzinnej pieczy zastępczej, które omówił Łukasz Szczur - kierownik oddziału do wspierania rodziny i pieczy zastępczej w Wydziale Polityki Społecznej Małopolskiego Urzędu Wojewódzkiego w Krakowie. Poruszane były również zagadnienia z zakresu władzy rodzicielskiej, które przybliżył słuchaczom Mariusz Liszka, radca prawny Centrum Usług Społecznych.
Pojawiła się także okazja do wysłuchania prelekcji Ewy Faliszek-Podgórskiej, zastępczyni dyrektora Poradni Psychologiczno-Pedagogicznej w Tarnowie. Mówiła o pomocy dziecku w sytuacji trudnej emocjonalnie.
Spotkanie było jednym z wielu elementów promujących ideę rodzicielstwa zastępczego. Wśród prelegentów pojawiły się więc Anna Drwal oraz Agnieszka Bęben, członkinie Stowarzyszenia „Miejmy siebie” działającego na terenie naszego miasta na rzecz rodzicielstwa zastępczego, które podzieliły się swoimi doświadczeniami. - Mamy nadzieję, że wygłoszone przez rodziny zastępcze świadectwo oparte na doświadczeniu pomoże w znalezieniu osób, które zechcą dołączyć do grona rodziców zastępczych i współtworzyć system rodzinnej pieczy zastępczej w naszym mieście – mówi Sylwia Walaszek-Banuch, kierowniczka Działu Pieczy Zastępczej Centrum Usług Społecznych.
Konferencja miała charakter otwarty, mogły w niej wziąć udział wszystkie rodziny zastępcze jak i każdy zainteresowany rodzicielstwem zastępczym.
Konferencja pn. „Rodzina na zastępstwo - Serce na zawsze” była organizowana w ramach kampanii społecznej i współfinansowana ze środków Fundacji Ernst&Young, a honorowy patronat nad Kampanią objęli: Prezydent Tarnowa Pan Roman Ciepiela, Rzecznik Praw Dziecka Pan Mikołaj Pawlak, Wojewoda Małopolski Pan Łukasz Kmita oraz Marszałek Województwa Małopolskiego Pan Witold Kozłowski.
Warto także wiedzieć, że w Tarnowie działa obecnie 81 rodzin zastępczych, pod opieką których znajduje się ponad 122 dzieci. Potrzeby w tym zakresie są jednak znacznie większe. Z uwagi na brak kandydatów na rodziców zastępczych kolejne 42 dzieci musiało opuścić rodzinne miasto, by móc wychowywać się w rodzinie na terenie innych miast i powiatów Polski, a ponad 60 dzieci wciąż przebywa w placówkach opiekuńczo-wychowawczych na terenie miasta. Poszukiwane są więc osoby mające otwarte serca, które dostrzegają potrzeby dzieci pozbawionych rodzicielskiej troski i którym bliskie jest dobro każdego dziecka.
(mt)
