Po krótkiej przerwie, kolejny mecz o punkty w Tauron Lidze rozegrają w sobotę siatkarki Roleski Grupy Azoty ANS Tarnów. W rozpoczynającym się o godz. 19 spotkaniu, podopieczne trenera Marcina Wojtowicza zagrają w Opolu z tamtejszym UNI.
Będzie to konfrontacja zespołów zajmujących w tabeli dwa ostatnie miejsca. Zarówno zamykające ją opolanki, jak i klasyfikowane na jedenastej pozycji tarnowianki, zdobyły do tej pory 12 punktów, tracąc jedno „oczko” do dziewiątej ekipy Moya Radomka Lotnisko Radom. Łączy je jeszcze jeden fakt, oba przegrały sześć ostatnich ligowych pojedynków. Jeżeli chodzi o różnice, zespół z Opola wygrał trzy mecze, nasza drużyna ma natomiast w dorobku cztery wygrane, przy czym tarnowianki mają o jedno spotkanie mniej od rywalek.
Dwa z trzech wspomnianych zwycięstw, siatkarki z Opola odniosły w meczach z zespołem z Radomia. Zarówno w pierwszej rundzie w Radomiu, jak i w rewanżu rozegranym w swojej hali, UNI wygrało 3-1. Trzecia wygrana oznaczała jedną z większych niespodzianek w tym sezonie ligowym. Pod koniec listopada ubiegłego roku, grając przed swoją publicznością siatkarki z Opola pokonały bowiem 3-1 broniącą tytułu ekipę Grupy Azoty Chemika Police. Tydzień temu opolanki były o krok od sprawienia kolejnej niespodzianki. W wyjazdowym meczu prowadziły bowiem 2-1 z Developresem Bella Dolina Rzeszów, aby ostatecznie przegrać z wicemistrzyniami Polski 2-3 (25-17, 14-25, 25-22, 17-25, 11-15).
W pierwszym w tym sezonie spotkaniu, pomiędzy zespołami z Opola i Tarnowa, rozegranym pod koniec grudnia ubiegłego roku w Arenie Jaskółka Tarnów, tarnowianki, wygrały 3-0 (25-22, 25-19, 25-18). Najwięcej punktów dla gospodyń zdobyły wówczas: Wiktoria Kowalska – 16, Katarzyna Marcyniuk – 14 oraz uznana najlepszą zawodniczką spotkania, Gabriela Ponikowska – 13. W ekipie gości najskuteczniejsze były natomiast: Kinga Stronias – 13, Lana Conceicao – 10 oraz Anastasiya Kraiduba – 7.
Warto wspomnieć, że wykorzystując przerwę w rozgrywkach (w dwudziestej kolejce tarnowianki miały zagrać z IŁ Capital Legionovią Legionowo, która wycofała się z rozgrywek), nasz zespół zmierzył się w Dębicy z reprezentacją Algierii. Mimo braku w składzie kontuzjowanych Wiktorii Kowalskiej i Wiktorii Szumery, podopieczne trenera Marcina Wojtowicza wygrały to spotkanie 4-0 (25-14, 25-16, 25-22, 26-24).
(sm)