Pierwszej w tym sezonie porażki doznali trzecioligowi piłkarze ręczni rezerw Grupy Azoty Unii Tarnów. Tarnowianie w wyjazdowym meczu jedenastej kolejki przegrali 19-28 (10-16) z MKS WiRy Siódemka Mysłowice. Warto dodać, że nasz zespół pojechał do Mysłowic w bardzo osłabionym składzie, trener Dawid Ciochoń miał bowiem do dyspozycji tylko ośmiu zawodników.
Zdecydowanie lepiej weszli w to spotkanie gospodarze, którzy w 5 min po dwóch bramkach Rafała Sikory prowadzili 4-0. Pięć minut później, dzięki trzem trafieniom Mateusza Hoima było 6-3, kolejne minuty znów należały jednak do miejscowych. W 12 min „siódemka” ze Śląska prowadziła 9-3, a sześć minut później 12-4. Jeszcze w 24 min mysłowiczanie wygrywali różnicą ośmiu bramek (15-7), ostatecznie zeszli na przerwę z sześciobramkową przewagą.
Druga połowa rozpoczęła się od bramkowej akcji Sebastiana Kuli, ale w 36 min na tablicy widniał rezultat 19-11. W 41 min Sebastian Kula zmniejszył straty naszej „siódemki” do sześciu bramek (19-13), osiem minut później tarnowianie przegrywali jednak 14-24. W końcówce oba zespoły trafiały seriami. W 54 min było więc 24-17, pięć minut później gospodarze prowadzili 28-17, a po rzutach Sebastiana Kuli i Jakuba Basieraka mecz zakończył się dziewięciobramkową porażką Grupy Azoty Unii II.
Grupa Azoty Unia II: Jakub Hołda – Mateusz Hoim 7, Sebastian Kula 7, Kacper Bień 2, Jakub Basierak 1, Radosław Musiał 1, Jakub Pogonowski 1, Kacper Zając.
(sm)
Zdjęcie ilustracyjne