Przedostatnią już kolejkę spotkań rozegrają podczas rozpoczynającego się właśnie weekendu, zespoły rywalizujące o punkty w małopolsko-podkarpackiej grupie drugiej ligi kobiet. Prowadzona przez trenera Krzysztofa Wawrzonka ekipa MKS Pałac Młodzieży Tarnów, w ostatnim domowym meczu, w sobotę o godz. 18 zagra w hali przy ul. Gumniskiej z MLKS Rzeszów.
Zespół ze stolicy Podkarpacia zajmuje w tabeli przedostatnie, szóste miejsce, o jeden punkt wyprzedzając drużynę SPZ WJM Krasne Błażowa, od której ma rozegrane o dwa mecze więcej. Rzeszowianki wygrały tylko jedno z dziesięciu spotkań, tydzień temu pokonując w swojej hali 65-55 Wisłę CanPack Kraków. Bliskie zwycięstwa były także w pierwszej kolejce, na wyjeździe ulegając SPZ WJM Krasne Błażowa 76-77. W pozostałych spotkaniach tylko raz przegrały różnicą mniejszą niż 20 punktów (52-69 w domowym spotkaniu z Ikarem Niepołomice), nic więc dziwnego, że mają najgorszy bilans „małych” punktów (479-706) spośród wszystkich drużyn występujących w tej klasie rozgrywkowej.
W pierwszym meczu pomiędzy zespołami MLKS i Pałacu wyrównana była tylko pierwsza kwarta. W kolejnych, w hali Zespołu Szkół Gospodarczych w Rzeszowie dominowały już tarnowianki, zwyciężając 75-34 (18-16, 22-10, 18-2, 17-6). Wśród gospodyń najskuteczniejsze były Yevheniia Renhevych – 8 pkt. oraz Milena Czekańska – 6 pkt., dla drużyny z Tarnowa najwięcej punktów zdobyły natomiast: Julia Hatalska 16 oraz Aleksandra Klimas i Zuzanna Piwkowska – po 15.
W dotychczasowych spotkaniach najwięcej punktów dla MLKS zdobyły: 18-letnia silna skrzydłowa Milena Czekańska – 71 pkt., grająca na tej samej pozycji, 21-letnia Łucja Gósz – 64 pkt. oraz 16-letnia rozgrywająca/rzucająca Wiktoria Faryj – 61 pkt.
(sm)