W Zespole Szkół Muzycznych w Tarnowie kontynuowane są dziś obrady rozpoczętego wczoraj Forum Gospodarczego. We wtorkowym programie znalazło się dziesięć paneli dyskusyjnych m.in. „Zainwestuj w..... Jak zwiększyć atrakcyjność inwestycyjną?". Jednym z zaproszonych rozmówców był prezydent Tarnowa, Roman Ciepiela
Co stanowi największą zachętę do lokowania kapitału w danych regionie/mieście? Jakie działania należy podjąć, aby utrzymać atrakcyjność inwestycyjną w oczach inwestorów oraz przyciągnąć nowych przedsiębiorców? Jak należy kształtować prawodawstwo proinwestycyjne, aby polskim inwestorom wystarczyło odwagi i możliwości by budować dobrobyt przyszłych pokoleń? Na te pytania odpowiadali dzisiaj paneliści podczas dyskusji „Zainwestuj w.... Jak zwiększyć atrakcyjność inwestycyjną". Na scenie wymieniali się swoimi doświadczeniami Roman Ciepiela - Prezydent Tarnowa, Janusz Kozioł - Pełnomocnik Prezydenta Miasta Krakowa, Rafał Kukla – Burmistrz Gorlic i Rusłan Kułyk - Dyrektor Departamentu Współpracy Międzynarodowej i Promocji Regionu z Tarnopolskiej Rady Obwodowej na Ukrainie.
Jako pierwszy wypowiedział się prezydent Tarnowa, Roman Ciepiela. - Uważam, że są trzy czynniki, które sprawiają, że inwestycje mogą się w mieście rozwijać. Ważne są zasoby ludzkie, bo inwestor budując się będzie mieć odpowiednio wykwalifikowanych pracowników. Nie inaczej było w Rzeszowie, który dzięki szkołom wyższym mocno się rozwinął. Na drugim miejscu jest oczywiście infrastruktura, która jest fundamentalnym czynnikiem, ona determinuje zainteresowanie i obniża poziom ryzyka. Sądzę, że bardzo ważne jest także bezpieczeństwo. Dopiero później decydują niuanse, sentymenty, zasłyszane informacje, dobry klimat.
Burmistrz Gorlic, Rafał Kukla, zauważył natomiast, że wyjazd młodych poza swoje rodzinne miasto wcale nie musi oznaczać, że do niego nie wrócą. - Młodzi w czasie studiów chcą się wyrwać z domu, odczepić od życia domowego z rodzicami. Nie możemy ich namawiać do pozostania, bo część z nich i tak wróci. Sporo osób otwiera później swoje własne firmy wykorzystując wiedzę, którą nabyli poza naszym miastem. A te firmy albo lokują w rodzinnym mieście, albo mają tam swoje filie.
Głos w sprawie inwestycji zabrał także Janusz Kozioł, pełnomocnik Prezydenta Miasta Krakowa. Ten wspomniał o szukaniu rozwiązań we wszystkich dziedzinach, gdzie pojawiają się pieniądze. - Pandemia spowodowała, że Kraków, który był liderem rynku turystycznego, znalazł się w kryzysowej sytuacji. We współpracy z Tarnowem doszliśmy do wniosku, że Igrzyska Europejskie mogą pobudzić region i biznes do życia. Dzięki temu powstało trochę inwestycji, które udało się do Małopolski ściągnąć, częściowo otworzyliśmy rynek dla firm, które otrzymały finanse i mogą przeprowadzać inwestycje.
(mt)