Wszystkie trzy, grające wczoraj tarnowskie drużyny zapewniły sobie awans do trzeciej rundy piłkarskiego Pucharu Polski na szczeblu Podokręgu Piłki Nożnej w Tarnowie.
Piątoligowa Tarnovia zmierzyła się w Koszycach Małych z grającą w klasie „A”, tamtejszą Victorią. Początek meczu należał do gospodarzy, którzy w 16 min objęli prowadzenie po strzale Patryka Wajdy. Tarnowianie zaczęli trafiać dopiero po przerwie, kiedy na boisku pojawili się gracze tego dnia rezerwowi. Wszystkie bramki dla Tarnovii były ich dziełem. W 49 min do remisu doprowadził Bartłomiej Mądel. Kolejne dwa gole zanotował Mateusz Baruch (53 i 79 min). W odpowiedzi na drugą tego dnia bramkę Patryka Wajdy (85 min), w trzeciej minucie doliczonego czasu gry rezultat spotkania na 4-2 (0-1) dla Tarnovii ustalił natomiast Czesław Ogorzały.
Inny nasz piątoligowiec, Metal Tarnów zagrał na wyjeździe z A-klasowym LKS Koszyce Wielkie. Jedyna do przerwy bramka padła w 45 min po strzale Damiana Wolańskiego. W 49 min wyrównującego gola dla miejscowych strzelił natomiast Kamil Łazarz i w regulaminowym czasie mecz zakończył się wynikiem 1-1 (0-1). Rzuty karne skuteczniej wykonywali tarnowianie (4-1) i to oni wywalczyli awans do trzeciej rundy.
Rywalem grającego na co dzień w klasie okręgowej drugiego zespołu Unii Tarnów była występująca w klasie „A”, Pogoria Pogórska Wola. Pierwsza bramka na boisku w Pogórskiej Woli padła w 29 min, kiedy na listę strzelców wpisał się Patryk Zbylut. W 56 min prowadzenie „Jaskółek” podwyższył Dawid Dudra, a w 63 min kontaktowego gola dla Pogorii zdobył Marcin Hebda. Trzy ostatnie bramki padły w samej końcówce. Najpierw dwukrotnie między słupki trafili rezerwowi gracze gości: Antoni Klepacki (85 min) i Filip Szczurek (88 min), a w 89 min drugie trafienie zanotował Marcin Hebda. Ostatecznie Unia II wygrała więc 4-2 (1-0).
W pozostałych wczorajszych meczach drugiej rundy: GLKS Gromnik – Dunajec Zakliczyn 0-1, LKS Szynwałd – Tuchovia 3-3, w rzutach karnych 4-3, Dunajec Mikołajowice – Pogórze Pleśna 0-6, LKS Rzuchowa – Wolania Wola Rzędzińska 4-4, w rzutach karnych 5-6.
(sm)