Zatrzymał nietrzeźwą kobietę za kółkiem, uniemożliwił jej dalszą jazdę i wezwał policję.

Do obywatelskiego zatrzymania doszło końcem ubiegłego tygodnia w Woli Rzędzińskiej. Jadący z dwójka pasażerów przez miejscowość Ładna kierowca, widząc przed sobą osobową toyotę poruszającą się niemal całą szerokością jezdni i zjeżdżającą co rusz na pobocze to znowu na sąsiedni pas ruchu nie miał wątpliwości, że ma do czynienia z nietrzeźwą osobą.

Obserwując ten niebezpieczny slalom od skrzyżowania krajowej 94 z drogą prowadzącą do Woli Rzędzińskiej, po kilkuset metrach postanowił działać. Wyprzedził toyotę, zajechał jej drogę i powiadomił służby. Jakież było jego zdziwienie kiedy zobaczył, że za kierownicą samochodu siedzi kobieta, od której wyczuwalna była charakterystyczna woń alkoholu. Policjanci tarnowskiej drogówki, którzy przyjechali na miejsce przebadali mieszkankę Podkarpacia alkomatem. 47-latka z powiatu dębickiego miała w wydychanym powietrzu blisko 2 promile.

Na szczęście, jej szalony rajd przerwał tarnowianin, dzięki czemu nie doprowadziła ona do tragedii na drodze.

Panią czeka teraz sprawa w sądzie. Za jazdę po alkoholu grozi jej kara do 2 lat więzienia, 5 tysięcy grzywny oraz 3-letni zakaz prowadzenia pojazdów. Już teraz straciła prawo jazdy, zatrzymane jej przez policjantów.