Tarnowscy radni wyrazili sprzeciw i dezaprobatę wobec usytuowania w Tarnowie pomnika Lecha Kaczyńskiego z pominięciem Rady Miejskiej w Tarnowie. Za uchwałą, której projekt do programu wczorajszej sesji Rady Miejskiej włączony został z inicjatywy klubu radnych Koalicji Obywatelskiej, głosowało 13 radnych z klubów Koalicji Obywatelskiej i Nasze Miasto Tarnów, przeciw 11 radnych z klubu Prawa i Sprawiedliwości (w głosowaniu udziału nie wziął Marek Ciesielczyk).

Pomnik Lecha Kaczyńskiego

W uchwale przeczytać możemy, że to Rada Miejska będąca organem stanowiącym Gminy Miasta Tarnowa, jako reprezentant wszystkich jej mieszkańców, została wyposażona w uprawnienie do podejmowania uchwał w sprawach wznoszenia pomników, stosownie do treści ustawy z 8 marca 1990 roku o samorządzie gminnym.

Twórcy projektu uchwały w uzasadnieniu piszą: - Niniejszy projekt uchwały ma na celu wyrażenie sprzeciwu i dezaprobaty wobec działań inicjatorów i realizatorów umieszczenia na terenie Gminy Miasta Tarnowa pomnika, tragicznie zmarłego w katastrofie lotniczej, Prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego. Jako radni Rady Miejskiej w Tarnowie, wnoszący ten projekt, wybrani do reprezentowania mieszkańców naszego miasta, ubolewamy, że zostaliśmy pominięci w procesie podejmowania decyzji o umieszczeniu ww. pomnika na terenie naszej gminy. To obywatele naszego miasta, tarnowianie oraz ich przedstawiciele powinni w pierwszej kolejności wyrazić swoje zdanie w kwestii lokalizacji i formy ewentualnego upamiętnienia osoby prezydenta L. Kaczyńskiego, tymczasem w tej sprawie głos ten został w rażący sposób zignorowany i zlekceważony.

Radni Koalicji Obywatelskiej podkreślili także protesty zasłużonych dla Tarnowa osób publicznych, społeczników, stowarzyszeń i środowisk odpowiedzialnych za kreowanie ładu przestrzennego. Przypomnieli, że do Rady Miejskiej wpłynęło pismo tarnowskich architektów, wyrażających sprzeciw w kwestii lokalizacji pomnika na placu Dworcowym. Ich zdaniem ta nieprzemyślana lokalizacja pomnika urąga wszelkim zasadom kompozycji urbanistycznej i architektonicznej. Umiejscowienie postumentu na łuku drogi publicznej, w miejscu zasłoniętym kamienicą, deprecjonuje natomiast jego rangę i ośmiesza postać prezydenta.

- My radni Rady Miejskiej w Tarnowie, wnoszący ten projekt jesteśmy głęboko przeciwni omijaniu przepisów prawa i norm zwyczajowo przyjętych, arogancji i wyszukiwaniu kruczków prawnych w celu realizacji przedsięwzięć, które odbierane są przez opinię publiczną, jako próba realizacji osobistych i partykularnych interesów politycznych niektórych działaczy politycznych – czytamy w uzasadnieniu.

(sm)