Wczoraj w Tarnowie rozdzwoniły się telefony stacjonarne seniorów. Oszuści usiłowali wyłudzić pieniądze w kwocie od 50 do 80 tysięcy złotych. Ty razem seniorzy nie dali się oszukać, apele i kampania o oszustach przynoszą żądany skutek.
W ciągu kilku godzin wczoraj (22.03) tarnowscy seniorzy odebrali kilkanaście telefonów stacjonarnych. Po odebraniu telefonu w słuchawce usłyszeli głos podający się za córkę lub syna, a rozmowa została ukierunkowana na konieczności przekazania znacznych sum pieniędzy. Legendy wykorzystane w trakcie rozmowy przez oszustów i tym razem były podobne. Jedną z nich była konieczność pomocy „fałszywej córce”, która będąc w banku potrzebuje pieniędzy w wysokości 50000 złotych na inwestycje finansowe. Inne rozmowy z kolei opisywały tragiczny wypadek syna lub córki i konieczność przekazania pieniędzy na kaucję, by nie iść do więzienia. W ten sposób oszuści chcieli wyłudzić od tarnowian oszczędności życia. Padały ogromne sumy od 50 do 80 tysięcy złotych. Tym razem Nasze seniorki Pani Irena lat 76, Pani Maria lat 67, Pani Zofia lat 89, Pani Maria lat 77, Pani Stefania lat 91, a także Pani Janina lat 85 nie dały się oszukać.
Tarnowscy policjanci nie ustalają w wysiłkach aby zidentyfikować, a następnie zatrzymać oszustów, którzy wykorzystując różnego rodzaju legendy, wyłudzają pieniądze od seniorów, bądź usiłują wprowadzić ich w błąd. Tarnowiankom gratulujemy właściwej postawy.
Mimo wszystko uważajmy – przestępcy nie śpią!
Warto zadzwonić do swoich babć i dziadziów, by porozmawiać z nimi, przypomnieć o takim procederze i uprzedzić ich o ewentualnym możliwym takim telefonie i próbie oszustwa.